Szczęście w pracy i miłości
Tanja Wedhorn (38) nie jest teraz jedyną w telewizji! Jest w ciąży z drugim dzieckiem. I w sekrecie zadzwoniły dzwonki ślubne, jak teraz ujawniła ...
Nowość: w „Mojej cudownej rodzinie” można zobaczyć prawdziwe ciąży . Jak było kręcenie?
Tanja Wedhorn: Pierwszy raz w ciąży był naprawdę nieszczęśliwy, ale skończyło się to po trzech miesiącach. Podczas filmu znów poczułem się świetnie.
Czy czasami masz wyrzuty sumienia, że twój trzyletni syn nie spełnia swoich obowiązków podczas pracy?
Tanja Wedhorn: Kiedy po urodzeniu po raz pierwszy poszłam do pracy, martwiłam się, jak zareaguje Theo. Ale kiedy wróciłem wieczorem do domu, a on się ze mnie śmiał, wiedziałem, że to zadziała. Tymczasem idzie do przedszkola i dobrze się bawi!
Czy trudno pogodzić pracę z rodziną?
Tanja Wedhorn: Mam to znacznie lepiej niż większość pracujących matek. Nie pracuję osiem godzin dziennie, ale kręcę się przez chwilę, a potem spędzam kilka tygodni lub miesięcy w domu. Data urodzenia mojego drugiego dziecka to początek stycznia. Do tego czasu prawdopodobnie będę całkowicie w domu.
Kogo obchodzi Theo i dziecko, gdy jesteś w drodze?
Tanja Wedhorn: Moja rodzina jest świetna razem. Moja mama i teściowa bardzo nam pomagają. A mój mąż jest naprawdę świetnym tatą i robi to bardzo dobrze.
Czy on jest dobrym zmieniaczem pieluszek?
Tanja Wedhorn: Bardzo dobra - nawet jeśli nie mamy jej już w Theo. Dla mnie bardzo ważne jest, aby mój mąż pomagał w edukacji i nie robił z tego wielkiego zamieszania. Byłbym bardzo trudny, gdybym miał po swojej stronie kogoś, kto zająłby się tym, kto coś nam zrobił.
Cały czas mówisz o Simonie Raiserze jako o swoim mężu. Czy ożeniłeś się po 18 latach partnerstwa?
Tanja Wedhorn: Tak, Simon i ja pobraliśmy się w grudniu zeszłego roku. To było piękne! Mamy przymierze życia w najzimniejszy dzień w roku. Z jasnym błękitnym niebem, śniegiem i lodem w Berlinie . Więc jestem prawdziwą zimową narzeczoną. Z przyjaciółmi i rodziną świętowaliśmy wielką imprezę.
Czy również poślubiasz kościół?
Tanja Wedhorn: W przyszłym roku urodzę drugie dziecko. Ponieważ ślub kościelny musi być dobrze zaplanowany, prawdopodobnie nie będzie nic przed 2012 rokiem. Ale potem naprawdę ładne i duże!