Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Wideo: jego syn kupił lalkę ...

Jego syn wybrał właśnie tę lalkę!
Zdjęcie: Mikki Willis / Facebook

Wielka reakcja ojca

... tak zareagował ojciec na Facebooku. Jego syn wybrał lalkę syreny w sklepie z zabawkami.

Samochody, piłki, figurki lego i potwory - sklep z zabawkami może być najczystszym rajem dla małego chłopca. Ale nie zawsze muszą to być zabawki dostosowane do płci, które wybierają dzieci. Dlaczego chłopiec nie powinien cieszyć się Barbie and Co?

Nie ma absolutnie żadnego powodu. Świadczy to o tym cudownym filmie ojca, który podziela się ze światem swoją reakcją na decyzję swojego chłopca w branży zabawek. Jego syn wcześniej kupił lalkę. No i? Ojciec czyści irytujące stereotypy dotyczące płci i chce pokazać ludzkości, co tak naprawdę oznacza tolerancja!

Początek filmu jest sprytny. Jednak nie można przewidzieć, jak mężczyzna ocenia zakup swojego chłopca, gdy prowokacyjnie pyta aparat, jak ojciec może czuć się swobodnie, gdy jego syn wybiera tę zabawkę. Unosząc brwi, trzyma w aparacie lalkę syreny.

Odpowiedź nie może być bardziej zrozumiała: YEAH, syn i ojciec krzyczą i śmieją się z kamery. Tata postrzega lalkę jako potwierdzenie, aby zrobić wszystko dobrze: chce, aby jego dzieci żyły życiem, którego pragną. Nieważne, czy chłopiec jest zainteresowany lalkami, czy dziewczynką w samochodach, dopóki dziecko jest szczęśliwe!

Na koniec wideo staje się jeszcze bardziej wzruszające, ponieważ ojciec mówi swoim synom, co znaczy „Tak”: zawsze będzie kochał i akceptował swoje dzieci, bez względu na to, jak chcą żyć. Chłopcy powinni otworzyć się na wszystkie sposoby. Jeśli jego syn chce kupić lalkę, dostaje lalkę.

Urocze wideo zostało kliknięte niesamowicie 13 milionów razy. Ojciec wyraźnie robi wszystko dobrze: z mieszanką dowcipu i powagi przekazuje przesłanie, które każdy powinien wziąć sobie do serca: akceptować ludzi i ich życzenia takimi, jakie są.

Ponieważ nasze małe wideo wciąż się porusza, przypomina nam, jak wiele przyjęliśmy i zaakceptowaliśmy. Mam ...

Opublikowane przez Mikki Willis w poniedziałek, 24 sierpnia 2015 r
Top