Niestety Happy po raz kolejny pił wodę sodową. A teraz silny ból brzucha ...
Kiedy po dzisiejszej porannej sesji leżała pod moim biurkiem, wkrótce usłyszałem grzmot i burczenie w brzuchu. Niestety kałuże i odchody koni wydają się tak pyszne, że nie mogą się oprzeć. No i teraz? Teraz gotuję ją jako zmartwionego psa mutti rumianku i herbaty kopru włoskiego, którą daję jej - oczywiście tylko wtedy, gdy ostygnie - w jej misce do picia. I ugotuj jej kleik, aby uspokoić żołądek. Zwykle to pomaga. Plus dodatkowe klepnięcia ...
Czy masz pytania lub komentarze? Więc napisz do mnie. Czekam na posty!