Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

TravelCouchsurfing: odwiedzanie znajomych

Internetowy trend surfowania na kanapie

Społeczność internetowa zapewnia miejsca do spania na całym świecie, umożliwiając w ten sposób nowy, niedrogi sposób podróżowania - dużo zabawy i jeden lub drugi flirt w tym

Łatwo jest poznać ludzi na całym świecie, którzy znają ośrodek i gdzie można spać za darmo - nie tylko marzą o ludziach, którzy są chronicznie spłukani. Umożliwia to społeczność couchsurfingowa. Couchsurferzy to ludzie, którzy zamiast drogich hoteli wolą spać na sofach, materacach, a nawet feudalnych w pokojach gościnnych - w zamian oferują miejsca do spania dla innych globtroterów. Całość koordynowana jest przez Internet: prawie 700 000 członków posiada największą sieć hotelarsko-gastronomiczną Couchsurfing.com, a trend szybko rośnie.

Został założony w 2004 r. Przez czterech młodych mężczyzn z San Francisco, w tym 30-letnią Casey Fenton. Początkujący menedżer Nowej Gospodarki już w 1999 roku wpadł na pomysł organizacji non-profit, po tym, jak często czuł się samotny w podróży służbowej. Nawet dzisiaj pyta Couchsurfer na stronie: „Zaproś mnie, odwiedzam cię!” Pokazujemy, jak to działa, i pozwalamy czytelnikom JOY opowiedzieć o swoich ekscytujących doświadczeniach.

Uwielbiam w ten sposób poznawać nowych przyjaciół

26-letnia Rostock Orianne była surferką już w USA, teraz dała amerykańskiej parze łóżko na noc - i wycieczkę po mieście.

Pewnego dnia znów miałem pełne stoisko! Adam i Ashley pochodzą z Kalifornii i spotkali się na Couchsurfers. Ashley studiuje teraz w Getyndze, Adam przyjechał tam odwiedzić i oboje spakowali plecaki, by razem podbić Europę.

Na jedną noc zatrzymali się w Rostocku! Nigdy nie miałem złych doświadczeń z gośćmi w naszym akademiku w kuchni, z wyjątkiem tego, że być może nie ogrzejesz się z kimś.

Po raz pierwszy usłyszałem o Couchsurferach pod koniec 2006 roku na czacie w MSN. Najpierw skorzystałem z portalu, aby poznać więcej osób podczas moich krótkich podróży do Hamburga lub Berlina. Później nawet w ten sposób zapuściłem się do USA.

Tymczasem dla mnie zawsze fajniej jest dać innym dach nad głową, wypić drinka, kolację, a od czasu do czasu zabawną noc w mieście. Po powitalnym drinku i posiłku odwiedziliśmy Adama i Ashleya Rostock i udaliśmy się na tereny targowe. Dla mnie surfowanie na kanapie to nie tylko bezpłatne miejsca do spania, ale także globalna sieć kontaktów, tolerancja i nowi znajomi.

Podczas couchsurfingu nauczyłem się również prawidłowo surfować!

Canada Luise (20) uratowała sieć łóżek na sześciomiesięczne wakacje

Toronto było miłe - ale nie bez pieniędzy. Moja dziewczyna i ja byliśmy na wycieczce przez Kanadę, ale o wiele za wcześnie biuro podróży było puste. Jako piosenkarka uliczna uświadomiła nam surferów na kanapie! Tak więc w marcu 2007 r. Rozpoczęła się nasza wyprawa na najbardziej zróżnicowane kanapy, łóżka i podłogi w Kanadzie.

Podróżowaliśmy po całym kraju, od Quebecu do Montréal, gdzie wylądowaliśmy u boskiego amatorskiego kucharza, aż do Tofino na dalekim zachodzie na wyspie Vancouver. Tam nasz gospodarz pokazał nam nawet, jak prawidłowo surfować - na Pacyfiku!

Nasi gospodarze to ludzie tacy jak ty i ja, ale łączy ich jedno: są kosmopolityczni, pomocni, kochają podróże, mają poczucie humoru i tolerancję. Lubię też społeczność online: istnieje wiele grup, lokalnych klubów, festiwali lub czatów na temat autostopów, kąpieli błotnych, zakupów lub jak spotkać gejów Włochów. Ale każdy, kto odpuszcza uwagi ksenofobiczne, jest natychmiast pieprzony przez członków!

Od tego lata mam większe mieszkanie z kanapą dla gości - teraz mogę wreszcie przywrócić gościnność i powitać ludzi z całego świata!

Ulises zostawił nam całe swoje mieszkanie

Podróż dookoła świata Jasmine (26) chciała zejść z utartego szlaku

Po tym, jak moja dziewczyna Gesche i ja w końcu zakończyliśmy studia, chcieliśmy przeżyć wspaniałą przygodę przed rozpoczęciem pracy. Od kwietnia do października 2007 r. Byliśmy w podróży dookoła świata - jako surferzy kanap.

Próbowaliśmy tego, ponieważ chcieliśmy zobaczyć więcej świata niż to, co znajduje się w krótkich opisach przewodników turystycznych i tak zwanych „poufnych wskazówkach” Lonely Planet. Naszym pierwszym gospodarzem był Björn, wygnany Szwajcar w Hongkongu - bardzo nam pomógł, ponieważ niestety prawie nikt nie rozumiał tam angielskiego.

Szczególnie lubię pamiętać Ulisesa i jego siostrę Violetę w Mexico City. Odebrał nas w środku nocy z lotniska, mieliśmy dla niego całe jego mieszkanie - tak długo przeniósł się do swoich rodziców. Rodzeństwo pokazało nam miasto i następnego dnia pojechało z nami do Teotihuacán, gdzie wspięliśmy się na piramidy.

To był jeden z najlepszych dni w moim życiu. Jestem szczególnie dumny, że obaj odwiedzili mnie latem podczas europejskiej podróży do Kolonii i mogłem odwdzięczyć się życzliwością!

Wspaniale jest pokazywać gościom moje miasto!

Wiedeńska Anita (38) przyprowadziła do swojego domu szeroki świat

Pracowałem w gastronomii i codziennie miałem kontakt z ludźmi z całego świata. Kiedy podjąłem pracę biurową, nagle się zmieniła. Na szczęście trzy lata temu natknąłem się na kanapowych surferów, z którymi teraz zabieram świat do domu. Miałem już gości z Islandii, Malezji, Bułgarii i Egiptu. Nawet kiedy podróżuję, zawsze jestem zaskoczony, jak serdecznie mnie przyjmują.

Lubię dużo podróżować, więc dobrze, że podróżowanie na kanapie jest tak tanie. Czy to w Londynie, Paryżu, Indiach, Czechach, Sri Lance czy w Polsce - nigdy nie miałem złych doświadczeń. Również większość moich gości była ciekawymi i sympatycznymi ludźmi. Oczywiście są tacy, którzy korzystają z surfowania na kanapie tylko po to, aby żyć za darmo. Ale z czasem uczy się czytać między wierszami podczas zapytania. Również profil i komentarze podają ważne informacje!

Wizyta zamieniła się w trwałą przyjaźń

America Annelie (23) podróżowała po całym zachodnim wybrzeżu USA ze swoją matką Birgit

W każdym razie, jako podróżujący student, zawsze starasz się pozostać ze znajomymi. Couchsurfing jest znacznie bardziej zorganizowany i szybszy - a przede wszystkim należy do osób o podobnych poglądach. W zeszłym roku po raz pierwszy spróbowałem tego sam, w Sztokholmie z Johannesem. Jego mieszkanie w zabytkowej wieży ciśnień można zaznaczyć na pocztówce! Co robić i czego nie robić na Couchsurfingu >>

Po tym pozytywnym doświadczeniu przekonałem matkę, po ślubie przyjaciela w Seattle, do wspólnego zwiedzania Zachodniego Wybrzeża jako surferów na kanapie. Było idealnie, gospodyni Rebecca zabrała nas nawet na lotnisko w San Francisco. Dobrze się dogadywaliśmy, że odwiedziłem ich ponownie w listopadzie zeszłego roku. W Portland nasi gospodarze zabrali nas na całkowicie krzykliwe przyjęcie urodzinowe - po prostu nie doświadczasz takich rzeczy jak normalny podróżnik. Sprawdź, jakiego rodzaju wakacji jesteś na górze! - Cztery kontynenty w 14 dni COSMOPOLITAN Online - Nie zawsze muszą to być wakacje na plaży

Top