szepty palace
Obecnie na całym świecie krążyły zdjęcia przedstawiające księżniczkę Caroline z Monako (53) z dwoma uroczymi szczeniakami w ramionach. Czy to ich, czy też należą do córki Charlotte (23), która została sfotografowana także na innych zdjęciach?
Warto rzucić okiem na archiwum: Grimaldis są fanami psów od tak dawna, jak to robią w mediach.
Od czasu do czasu czworonożne zwierzęta pojawiały się jako obrazki u książęcych towarzyszy. Duże, małe, ciemne, jasne ... Zwłaszcza księżniczka Stephanie lubiła pozować z mocnymi psami pasterskimi i psami o chrupiącym wyglądzie. Ale czy w rzeczywistości są to także „lojalni” czworonożni przyjaciele? Czyli: gdzie oni są. Widzisz je na kilku zdjęciach, a potem zniknęły ze świata zdjęć w pewnym momencie ...
Może będą się bawić w jedną z wielu rezydencji Grimaldi między Monako i Paryżem, może zostaną rozdani lub objęci opieką w innym miejscu. Kto wie
Zupełnie inaczej jest z królową Elżbietą z Wielkiej Brytanii (84) lub królową Danii Margrethe (70). Ponieważ od dziesięcioleci wiesz, że ich majestaty rzadko wychodzą bez Corgie i jamników z zamku. Najwyraźniej cały naród prowadzi rejestr wszystkich pojedynczych (często nieszczęsnych) uderzeń.
Jeśli któryś z nich nie wróci do domu punktualnie, kraj szuka uciekiniera. Jakoś pięknie, każdy Brytyjczyk i każdy Duńczyk czuje, że psy i rodziny królewskie są w rzeczywistości rodziną, a nie tylko przyjaciółmi na krótki okres życia.