Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Maxi Arland: „Jestem tylko artystą, moja żona jest z nami tajnym szefem!”

Maxi Arland i jego żona Andrea.
Zdjęcie: Imago / Sp ttel Zdjęcie

Zwiedzanie gwiazdy telewizyjnej i jego Andrei

Prezenter telewizyjny Maxi Arland i jego żona Andrea (30) są małżeństwem od 14 lat. On jest gwiazdą, ona jest pewnym siebie producentem telewizyjnym. Ale jaki jest sekret jej miłości? Odwiedziliśmy dwa w Chiemsee ...

Kto ma na sobie spodnie?

Maxi: Jestem tylko artystą, a moja żona jest naszym sekretnym szefem . Jestem bardzo dumny z Andrei. Ukończyła dwa kursy. Byłbym na to zbyt niecierpliwy.

Andrea: Bardzo się cieszę, że to powiedziałeś. Przejęłam zarządzanie naszą firmą produkcyjną.

Co z planowaniem dziecka?

Andrea: Dzieci mają dużo szczęścia i pewnego dnia z pewnością zostaniemy rodzicami.

Maxi: Chcemy być przy naszym dziecku, wychowajmy go sami. Dlatego wciąż nie spieszymy się. Widziałem to z tyloma kolegami: podróżowali 200 dni w roku, dzieci były wychowywane przez dziadków. I nie chcemy tego.

Jaki jest twój sekret miłości?

Maxi: Ważne jest, abyś nigdy nie stracił szacunku. Musisz upewnić się, że codzienne życie się nie skończy, a Trott jest prawie niemożliwy w naszym życiu.

Wyglądają bardzo harmonijnie. Czy w Arland są jakieś kłótnie?

Andrea: Zdecydowanie!

Maxi: Tu też lecą strzępy. Ale nigdy nie gniewamy się na długo.

Czy zazdrość jest częścią szczęśliwego małżeństwa?

Maxi: Tak mi się wydaje. Jeśli już jej nie ma, coś jest nie tak z tym związkiem. Zawsze jestem uroczy i przyjazny dla moich kolegów, co Andrea czasami nie lubi. Potem staje się zazdrosna i to mnie uszczęśliwia!

Andrea: Nie jesteś do tego lepszy (śmiech).

Top