Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Heroes of the Everyday 2014 No.10 - ratownik na Jeziorze Bodeńskim

Taksówkarz w porcie w Meersburgu. Tu stało się nieszczęście
Zdjęcie: Astrid Schmidhuber

Uratował kobietę przed lodowatym Jeziorem Bodeńskim

Winfried Kretzdorn stał z taksówką w porcie w Meersburgu, kiedy doszło do katastrofy. Tutaj opisuje swój heroiczny czyn

Nawet teraz, sześć miesięcy po uratowaniu życia, Winfried Kretzdorn pozostaje skromny : „Nie czuję się bohaterem, w moich oczach było to normalne i robiłbym to raz po raz” - mówi.

Taksówkarz był wtedy we właściwym czasie w porcie w Meersburgu, tam czekał na klientów. Nagle usłyszał krzyki z portu. 59-latek natychmiast pobiegł na molo i rozpoznał w wodzie kobietę, która wezwała pomoc. Inni również zauważyli krzyki, ale nikt nie odważył się wejść do zimnej wody.

Winfried Kretzdorn zastanowił się krótko i poprosił przechodniów o wezwanie karetki pogotowia. Bez wahania wskoczył do lodowatej wody.

„W tym momencie nie myślisz o tym, ale właśnie zdałem sobie sprawę, że ta osoba potrzebuje pomocy” - mówi mężczyzna z Markdorf. Wiedział, w co się pakuje, w końcu regularnie chodził do sauny i przywykł do skoków do Jeziora Bodeńskiego w chłodne dni. Ale kiedy zanurzał się tego dnia w wodzie, bolał go każdy oddech.

Po dotarciu do kobiety przy murze portowym zdał sobie sprawę: „To była ostatnia sekunda, jej głowa wisiała w wodzie i wkrótce po tym, jak mogłem ją wesprzeć, straciła przytomność”.

Ale najtrudniejszy czyn był jeszcze przed Markdorfer: „Nie miałem pojęcia, jak podnieść kobietę do ściany portu”. W międzyczasie dryfował w zimnej wodzie od kilku minut, powoli też stawało się dla niego niebezpieczne.

W tym momencie przechodnie zrzucili linę holowniczą, by podciągnąć kobietę. Kiedy jej ratownik wyszedł z wody, ratownicy czekali, aż się nim zaopiekuje. Ale taksówkarz chciał się upewnić, że kobieta ma się dobrze.

Dopiero kiedy zabrano ją do szpitala, oddychał - i czuł, że się trzęsie. Zalany skromny ratownik poszedł do domu, zafundował sobie gorący prysznic i kontynuował pracę do szóstej rano.

Taksówkarz przez długi czas skarżył się, że w porcie w Meersburg zaginął sprzęt ratowniczy. Z tego powodu złożył skargę do miasta kilka dni po wypadku. Z sukcesem: w międzyczasie zainstalowano tam niezbędny sprzęt.

Może to pomóc jego misji jeszcze większej liczbie ludzi w sytuacji awaryjnej.

Tekst: Karoline Nuckel

Heroes of Everyday Life 2014 - Odważna dawstwo narządów matki

Bohaterowie życia codziennego 2014 - sąsiad uratowany przed gwałtem

Popularne Kategorie

Top