Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Pianka do włosów w teście redakcyjnym

Pianka do włosów w teście redakcyjnym
Zdjęcie: Thinkstock

Pianka do włosów 2012

Objętość grzyw, upów i dzikich loków - odrobiną piany możesz przekształcić włosy w ekscytujące i różnorodne fryzury. Chcieliśmy wiedzieć, czy nowe produkty spełnią obietnicę i dokładnie przetestowaliśmy siedem z nich.

Opracowujesz fryzury w życiu codziennym? Do tej pory w niewygodnych miesiącach było to dość odważne poszukiwania piękna. Wiatr i deszcz sprawiły, że włosy miały swoje własne życie już po kilku godzinach. Chcemy, aby nasza stylizacja była odporna na wszelkie warunki pogodowe, a także utrzymywała głośność przez cały dzień.

Znajdź odpowiednią piankę do włosów

Jedno możliwe rozwiązanie: musi pochodzić odpowiednia pianka do włosów! Wszystko zależy od długości włosów, struktury i projektu stylizacji. Może chciałbyś zamienić fale świetlne w obszerną fryzurę à la Brigitte Bardot lub nadać krótkiej fryzurze jeszcze więcej struktury?

Aby ułatwić Ci wybór, przetestowaliśmy siedem produktów z pianki do włosów o różnych efektach podczas wiatru, deszczu i długich nocnych imprez. Jak odeszły poszczególne produkty, dowiesz się w naszym teście redakcyjnym.

Piankowe marzenie o większej objętości

Czy to może być coś więcej? W każdym razie w moim nadmiernie obciążonym podejściu. Ponieważ ponieważ noszę włosy trochę dłużej, często wydają się one dość płaskie i nudne. Dlatego „pianka pielęgnacyjna Volumea” René Furterer powinna wpompować więcej fryzury w fryzurę.

Zastosowanie: Po programie mycia i pielęgnacji butelkę z pompką należy odpowiednio wstrząsnąć, a następnie do włosów suszonych ręcznikiem daję piankę o wielkości zbliżonej do piłki tenisowej. Ta ilość ulatnia się dość szybko, jeśli naciśniesz mniej, dozowanie będzie trudniejsze. Następnie wszystko jest dystrybuowane od początku do wskazówek. Wolę zrezygnować z zalecanego grzebienia, to wymaga prawdziwej pracy fizycznej.

Efekt: jeśli ugniatam jeszcze wilgotne włosy, moje naturalne fale przechodzą natychmiast. Nieźle, ostatnio spędzali czas. Po wysuszeniu suszarką do włosów niespodzianka: moje włosy są o wiele pełniejsze i bardziej przyczepne. Nie spodziewałem się tak dużej różnicy.

A jak to działa? Po pierwsze, seria „Volumea” zawiera wyciąg z afrykańskiego drzewa chleba świętojańskiego, zwanego także Caroube, który ma owinąć włosy bez narzekań. Obsługuje również celulozę ziołową i dodatnio naładowany kompleks kondycjonujący neutralizowany przed ładunkami elektrostatycznymi. Perfect!

Stosunek jakości do ceny: przyznana pianka do włosów przez René Furterer jest nieco bardziej ekskluzywna, dostępna tylko w aptekach i wybranych salonach, a zatem kosztuje 200 ml również za 18 euro. Ale kto będzie narzekał na ten wynik?

Wniosek: Jestem fanem! Do tej pory nigdy nie miałem tak przekonującej wydajności głośności z jakimkolwiek produktem do włosów. Pianka ma duże know-how, a stylizacja jest z nią naprawdę świetna. Moje odkrycie piękna z ostatnich miesięcy!

Tekst: Melanie Gutbier

Elastyczna stylizacja krótkich włosów

Mam bardzo krótkie i dość gęste włosy. Dlatego nie potrzebuję dużej objętości ani dobrego trzymania i zwykle nie używam pianki do włosów. Inaczej jest z „Piece Out Texturizing Pliable Wax Mousse” firmy Sexy Hair. Tutaj mam do czynienia z produktem do stylizacji szczególnie dla krótkich włosów, który jest wbudowany w suche włosy. Producent obiecuje mi średni chwyt i elastyczny styl. Jestem ciekawa!

Zastosowanie: jestem nieco sceptyczny i ostrożnie rozpylam tylko niewielką ilość na rękę. Na szczęście mus można łatwo dozować za pomocą głowicy natryskowej. Produkt można łatwo wprowadzić we włosy dzięki konsystencji pianki. Odważnie dodaję kolejną porcję.

Efekt: Chociaż zapach przyzwyczaja się i - w przeciwieństwie do nazwy produktu - nie jest „seksowny”, ale pianka faktycznie definiuje włosy jak wosk. A to, co szczególnie lubię: włosy pozostają elastyczne nawet po nałożeniu i można je łatwo w dowolnym momencie ponownie nałożyć.

Stosunek jakości do ceny: butelka o pojemności 150 ml kosztuje około 18 euro. To dumna cena. Ale ponieważ potrzebujesz tylko niewielkiej ilości na aplikację, możesz stylizować puszkę przez pewien czas.

Wniosek: Moje początkowe obawy są całkowicie weggestylt! Bardzo dobrze dogadywałem się z „Piece Out Texturizing Pliable Wosk Mousse” Sexy Hair i na pewno zużyję butelkę, to na pewno. Nawet jeśli mus niekoniecznie pachnie kusząco.

Tekst: Dörthe Seubert

Pianka mocna do włosów szczypiorkowych

Moje włosy są naturalnie gęste i gładkie. Właściwie miłe, ale ponieważ niosę je długo, mocno zwisają z głowy w dół. Nieco więcej głośności nie zaszkodzi! Sięgam więc po piankę „XXL Volume Power” Garniera Fructisa.

Zastosowanie: Potrząsam butelką ze sprayem i nakładam piankę na rękę. Tutaj wciąż trochę rośnie. Następnie rozprowadzam piankę wielkości mandarynki z rękami we włosach, oczywiście u podstawy, ale także na długości. Następnie suszę włosy za pomocą pędzla nad głową. Jeśli chcesz mieć dużą objętość, możesz najpierw wysuszyć końcówki, ale z moim kucykiem poradzę sobie bez tego.

Efekt: Dzięki naturalnemu ekstraktowi z bambusa twórca musu powinien upewnić się, że fryzura się utrzymuje, proteiny masy perłowej, aby moje włosy lśniły. Istnieje nawet „efekt zapobiegający zapadaniu się” objętości tej super pianki! I rzeczywiście może coś zrobić: moje ciężkie włosy szczypiorku stały się grzywą objętościową! Jestem bardzo zadowolony z objętości partii. Fajnie, że efekt trwa prawie cały dzień. Tylko wieczorem efekt przeciwwstrząsowy powoduje, że utyka.

Stosunek jakości do ceny: 150 ml kosztuje około 2, 50 euro. To świetna cena za ten mus.

Wniosek: Jestem bardzo zadowolony z „XXL Volume Power” Garniera Fructisa. Odtąd wiem, co muszę zrobić, aby moje włosy miały dodatkową objętość kopnięcia.

Tekst: Miriam Müller

Zrób mi loki, pianka!

Mam naturalnie falowane włosy. Dla prawdziwych loków, ale potrzebuje wsparcia. Zwykle wolę używać sprayu do zwijania, ponieważ w przeciwieństwie do wielu produktów piankowych, mniej skleja włosy. Ale dziś daję szansę piance do włosów „Play Ball Crispy Curl” L'Oréal Professionnel.

Aplikacja: pierwsza aplikacja trochę mnie przeraża. Piana jest tak bardzo zimna, że ​​prawie boli podczas natryskiwania na dłoń. Na szczęście będzie lepiej z innymi aplikacjami.

Piana pachnie dobrze i można ją łatwo rozprowadzić. Aby uzyskać specjalny efekt zwijania, postępuję zgodnie z instrukcjami na opakowaniu i przekręcam poszczególne pasma włosów spiralnie palcami. Następnie suszę całą rzecz suchym dyfuzorem.

Efekt: nawet mocniejsze niż zwykle moje włosy nie zwabiają się za pomocą pianki. Ale wzmacnia moje naturalne fale i daje im większe wsparcie. Jestem mile zaskoczony, że produkt nie przykleja się do moich włosów i jest całkowicie naturalny.

Stosunek jakości do ceny: 17 euro za 150 ml pianki do włosów to dość dumna cena. Ponieważ pianka zapewnia dobre podparcie i nie przykleja włosów, myślę, że to w porządku.

Wniosek: Gdybym chciał wymienić mój zwykły zwijający się spray na piankę, ponownie skorzystałbym z tego produktu.

Tekst: Christine Butler

Struktura zamiast objętości

Już zrezygnowałem z tego z tomem. Moje włosy są po prostu zbyt piękne! Jeśli wyczarowałem trochę objętości w mojej płaskiej grzywie za pomocą okrągłej szczotki, to nie trwa to długo. Najpóźniej po niewielkiej mżawce fryzura znów jest zrujnowana. Ale nadal chcę podjąć ostatnią próbę - z „Mousse Forte” Sebastiana. Pianka ma nadać moim włosom dodatkową objętość.

Zastosowanie: moją piankę testową można bardzo dozować i tylko trochę rośnie na mojej dłoni. Pomaga mi to znaleźć odpowiednią kwotę. Czuje się lekki i ma bardzo drobną porę. Rozprowadzam piankę w moich wilgotnych włosach, szczególnie u podstawy, a następnie suszę włosy i delikatnie szczotkuję na końcu.

Efekt: Wow, moje włosy są naprawdę wzdęte u podstawy. Ale myślę, że o wiele ładniej jest, że moja skądinąd grzywa wygląda bardzo dobrze, a jednocześnie nie jest stylizowana, ale wydaje się bardzo naturalna. Chociaż moja fryzura przetrwa nawet mokry dzień bez kędzierzawego wyglądu, objętość utrzymuje się w każdych warunkach pogodowych do przerwy na lunch. Szkoda!

Stosunek ceny do wydajności: chociaż wydaje mi się, że wydawanie około 22 € za 200 ml jest nieco drogie, jestem tak entuzjastycznie nastawiony do naturalnego efektu stylizacji, że i tak by go wydał.

Wniosek: Chociaż objętość nie trwała długo, ale moje włosy przeżyły mokry dzień, bez zwijania się. Ponadto „Mousse Forte” Sebastiana jest świetną bazą do aktualizacji, ponieważ sprawia, że ​​włosy są ładne i łatwe w obsłudze. Może powinienem po prostu częściej go nosić w przyszłości.

Tekst: Monika Fojcik

Superman piękna dla włosów

Zadbane włosy w obfitości - taka była intencja mojej grzywy w 2012 roku. Ale cienka struktura i nawyk spędzania trochę czasu sprawiły, że jestem tu regularnie. Mój superman piękności, który z konieczności ratuje mnie w pienistej formie: „Naturalny mus do stylizacji” od Wella Pro Series.

Zastosowanie: Zissssch! Po jednym skoku pompy głowica natryskowa uwalnia pachnącą nasadkę piankową o wielkości piłki do tenisa stołowego. Jest to szybko rozprowadzane od początku do końców mokrych włosów, a następnie suszarka do włosów wchodzi do wyścigu. Jeśli chcesz, możesz pomóc za pomocą okrągłej szczotki - zacznę od siły musu i ciepła!

Efekt: Bombastyczny! To, co kiedyś kręciło się w historii świata, jest idealne w kilku prostych krokach i gotowe na dzień dzięki dodatkowej dawce objętości. Wydaje mi się, że nawet trochę grubsze stają się moje cienkie włosy - uczucie, które nie pożegnało się pod koniec dnia. Ponadto zapach przekonuje subtelnym kwiatowym aromatem i pozostaje (tak jak lubię) niezbyt długo we włosach. Nagrody za pieniądze: stosunkowo dumna cena 18 euro za 300 ml może początkowo wydawać się stroma, ale jest raczej produktem dla salonów niż regułą. Każdy, kto nie używa pianki na co dzień, ale jeśli oczekuje się efektu gotowego do filmowania, powinien skorzystać z „Natural Volume Styling Mousse” z serii Wella Pro.

Wniosek: pierwszy mus, który bardziej uwodzi niż jego jadalny kolega z czekolady! Ponieważ pianka, która radzi sobie bez często przesadzonych intensywnych zapachów konkurentów, definiuje dość niezawodnie, bez klejenia. Mój Zbawiciel na postanowienie noworoczne!

Tekst: Katrin Jahns

Błyszczące loki à la Brigitte Bardot?

Odkąd widziałem film „Viva Maria”, marzę o błyszczących włosach a la Brigitte Bardot! Nawet jeśli napełnię ten blond czynnik, kręconą grzywą Bardot moje dyskretne fale nie mogą niestety nadążyć. Dlatego przy pomocy papilottów robię loki we włosach przez noc i sprawdzam, czy błyszczący mus „Curl Satin” L'Oréal Professionnel utrzymuje je w formie i nadaje im połysk.

Zastosowanie: Ze względu na wąską dyszę na głowicy butelki piankę z połyskiem można bardzo dobrze dozować. W Schaumbergen nie tonie, ale dość łatwo można wyczarować małe stosy musu na dłoni i we włosach. Potem po prostu ugniataj go w cudowny loki.

Efekt: Według producenta produkty „Texture Expert” firmy L'Oréal Professionnel zostały zaprojektowane, aby nadać powierzchni włosów połysk, wzmacniając je jednocześnie od wewnątrz witaminą E. „Curl Satin” powinien również uczynić moją grzywę bardziej odporną i chronić przed łamaniem się włosów. Obiecuje również długotrwałe określone loki. I rzeczywiście: moje loki pozostają w formie przez cały dzień! Niestety nie mogę odkryć tylko błyszczącego efektu.

Stosunek jakości do ceny: Dumny 16 euro kosztuje 200 ml musu „Curl Satin”. Nawet jeśli produkt dotrzyma obietnicy trwałości i pachnie cudownie, cena jest nieco za wysoka dla portfela studenta.

Wniosek: „Curl Satin” przywołuje mnie - w połączeniu z Papilotten - w rzeczywistości kręconą grzywę, która utrzymuje się przez cały dzień. Niestety nie zauważyłem silnego połysku we włosach. Pozytywny w każdym razie cudownie delikatny zapach musu z połyskiem.

Tekst: Jana Felgenhauer

Produkty ekologiczne: więcej na temat COSMOPOLITAN Online >>

Trendy fryzjerskie: Więcej informacji na temat JOY Online >>

Top