Muzyka dla Ciebie!
Nowa płyta Maxi-CD jest już dostępna! Na „The Sound Of Spring” zmiksowaliśmy osiem świetnych utworów wavemusic we współpracy z California Sunset Records.
Kto towarzyszy nam muzycznie przez wiosnę? Sea Wolf, This Void, Kevin Drew, Ira May i wiele innych. Przedstawiamy artystów w naszym „The Sound Of Spring” ...
1 WILK MORSKI Dorastanie nie jest łatwym zadaniem. Fajnie, jeśli jeden z ojców napisze piosenkę à la Travis, która zabierze cię delikatnie i elokwentnie pod rękę. Tak, „Kasper” poświęcił piosenkarza Alexa Brown Churcha swojemu synowi - i nam. Powodzenia www.seawolfmusic.com
2 TA PUSTKA Mówi się, że Wschodniofryzyjczycy są, no cóż, własnym ludem. Ale to nie wydaje się powstrzymywać tej pustki przed zwabieniem mas na parkiet taneczny. A więc precz! www.thisvoid.com
3 KEVIN DREW Gdybyś chciał piosenki o seksie, właśnie tak (pamiętaj, Rihannie)! Piosenkarz Broken Social Scene napędza swoją odę do miłości równą całej serii najważniejszych wydarzeń. Cieszymy się, że możemy zostać porwani. www.kevindrewmusic.com
4 JAMES VINCENT MCMORROW Najpierw jego delikatny głos, następnie klaszcząc w ręce, zestaw perkusyjny: Powoli Irlandczyk fascynuje nas swoim kulistym popem. I tak tworzy delikatną, imponującą epopeję, która nie pozwoli odejść. Nigdy więcej www.jamesvmcmorrow.com
5 CAŁEGO SZCZĘŚCIA NA ŚWIECIE Każdy, kto lubi piosenkę „Nigdy” w reklamie, będzie zachwycony „Your Fires”. A spośród trzech Irlandczyków, którzy grają swój melancholijny, energiczny indie pop, tak uroczy. www.facebook.com/alltheluckintheworld
6 KALLE MATTSON Szybko załóż koszulę drwala, złap swojego kumpla - i gotowe! Z harmonijką i gitarą Kanadyjczyk wysyła nas dość zrelaksowanymi na pełzanie po pubach, bez zbytniego oddalania się od sceny wiejskiej. Potem wesoły „Howdy”! www.kallemattson.com
7 SUKIENKI Co zrobić, jeśli dwoje odkryje, że pasują do siebie nie tylko online, ale także w ujęciu realnym? Najpierw stają się zespołem, potem parą, a potem grają wesołego indie popu w słoneczne dni życia. www.dressestheband.com
8 IRA MAJ Nic dziwnego, że „Swiss Amy Winehouse” kręciła od zera do jednego z debiutanckim albumem w swojej ojczyźnie: jej swobodna, makowa dusza łączy oldschool z dalekimi dźwiękami. Jesteśmy zdania: Rzadko brzmiało tak złamane serce. www.ira-may.com