Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Uwe Ochsenknecht był „czarną owcą”

Trudne dzieciństwo Uwe Ochsenknechta zainspirowało go do zostania aktorem

Uwe Ochsenknecht

Uwe Ochsenknecht / © WENN.com

Gwiazda filmowa i telewizyjna („The Boat”) wyznaje, że jako dziecko był często bity przez ojca. Te ciężkie dni z dzieciństwa zachęciły go do zasłynięcia. W wyniku nieudanego dzieciństwa rozwinął także silną potrzebę ważności, więc Ochsenknecht: „Prawdopodobnie był to także bodziec do mojego zawodu” - wyjaśnia aktor. „Chciałem wyróżnić się z tłumu w bardzo młodym wieku, zyskać sławę, wreszcie zyskać uznanie i pochwały. Zawsze czułem się jak czarna owca w rodzinie. ”Zawód aktorski był ostatecznie jego zbawieniem. Dlatego pracuje z wielką pasją i zaangażowaniem. „Lubię siebie dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek”, ujawnia 54-latek w porównaniu do „Zeitmagazin”. Jego rodzice nigdy tego nie rozumieli poprawnie. „Nie zaakceptowali tego, co robię, dopóki nie stałem się sławny” - skarży się. Ojciec młodych gwiazd Jimi Blue (18) i Wilson Gonzalez (20) nigdy nie pokonałby własnych synów. Niemniej jednak trudno mu wyciągnąć rękę: „Czasami musisz czuć się niekomfortowo. Wierzę, że im bardziej się wtrącam, tym bardziej dzieci mają wrażenie: „Starzec jest mną zainteresowany, więc mnie kocha”. Mój ojciec był również surowy, ale bez tej miłości. ”Dopiero niedawno Ochsenknecht wyznał, że nie ma problemu z jawnym okazywaniem uczuć - w kinie również płakał:„ Mój ojciec był bardzo zamknięty i tak naprawdę nie mógł okazywać emocji, Jestem o wiele bardziej emocjonalny niż mój tata - dzięki Bogu. ”

Top