Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Rachel Bilson: „Jestem całkowicie szczęśliwa!”

Wywiad Star z Rachel Bilson

Gwiazda „Hart of Dixie” Rachel Bilson daje hollywoodzkim trudom zimno i poświęca się planowaniu rodziny. Spotkaliśmy ją na rozmowę.

Rachel Bilson
Zdjęcie: Getty Images

intensywny.

Tu są czerwone sukienki Rachel Bilson!

Jest to wygląd osoby, która wiele już doświadczyła i wiele zrozumiała. W końcu Rachel udowodniła swoją pozycję po tym, jak jej wczesna seria trafiła do „OC w Kalifornii” w Hollywood, a teraz świętuje z „Hart of Dixie” nowy sukces telewizyjny. Prywatnie 31-letnia Amerykanka znalazła partnera z koleżanką Hayden Christensen (32), z którą wkrótce chce założyć rodzinę.

RADOŚĆ: W swoim obecnym serialu „Hart of Dixie” (poniedziałki, 21:00, sześć razy) wcielasz się w City Girl Zoe, która musi przedrzeć się przez prowincje. Dorastali w L. A. Czy miałbyś jakieś problemy z przeprowadzką do wioski?

Rachel Bilson: Nie, podoba mi się rodzinna atmosfera w kraju. Wszyscy są ze sobą znacznie bardziej szczerzy, aw razie nagłej potrzeby są dla siebie nawzajem. Dla mnie showbiznes nie jest niczym specjalnym - ponieważ mój ojciec jest reżyserem, dorastałem na planach filmowych. W 2002 roku miałem szczęście dołączyć do „OC w Kalifornii”. Sukces tej serii otworzył mi zupełnie nowe drzwi. Ale życie sceniczne w L.A. nie jest moim przypadkiem. Oczywiście znam puby i jedzenie jest dobre, ale nie spędzam tam czasu cały czas.

Więc nie należysz do gwiazd, które wychodzą z domu bez majtek? Nie, jestem zawodową bielizną (śmiech)!

Są ludzie uzależnieni od uwagi. Co nie dotyczy mnie, moich przyjaciół, a także mojego psa Thurmana Murmana (śmiech). Niemniej jednak zawsze musisz być ostrożny. Kiedyś byłem na imprezie w sukience. Kiedy wstałem z krzesła, fotograf wskoczył mi między nogi. Miałem coś pod tym, ale to wciąż było dziwne. Paparazzi zawsze starają się oświetlić każdy ślad twojej prywatności.

Jak radzisz sobie z relacjami ze swoim równie znanym przyjacielem Haydenem Christensenem?

Staramy się pozostać pod radarem tak bardzo, jak to możliwe. Obejmuje to nie zawieszanie naszego związku na wielkim dzwonie. W latach 2003-2006 umawiałem się z Adamem Brody, moją gwiazdą „OC” i robiliśmy to w ten sam sposób.

Czy czasem nie wolałbyś być z całkowicie nieznanym pracownikiem banku?

Ma to swoje zalety, jeśli ktoś z branży jest twoim partnerem. Rozumie presję, z jaką się wywiązujesz i że czasami twój harmonogram jest całkowicie szalony. Ale ostatecznie każdy związek jest wystarczająco skomplikowany, bez względu na to, z kim.

W 2008 roku Hayden zatrzymał się na rękę. Dwa lata później zerwałeś zaręczyny, ale wkrótce potem znów byłeś parą. Jak to się stało?

To temat, którego nie chcę przegapić. Wolałbym zatrzymać niektóre rzeczy dla siebie.

Jaki jest powód, dla którego teraz znowu działa między wami?

Musisz dobrze komunikować się w relacji ze sobą. Potem ona pracuje. Ale najpierw musiałem się tego nauczyć.

Poznali Hayden w 2007 roku, kręcąc „Jumper”. Czy pamiętasz swoje pierwsze wrażenie na nim?

Jako aktor byłem pod wielkim wrażeniem. A także jego wytrzymałość. Sesja wymagała dużo wysiłku fizycznego, ale nigdy nie narzekał, po prostu wykonał swoją pracę. Podziwiam kogoś takiego. Mimo otaczającego go szumu po filmach z „Gwiezdnych wojen” był wyjątkowo zrelaksowany, nawet nie zdejmując.

Dlaczego w wywiadach kłóciłeś się, że jesteś parą?

Kiedy grasz kochającą się parę w filmie, prasa już prywatnie sprzedaje cię jako nową parę, zanim sam o tym wiesz. Zresztą było już tyle plotek na mój temat, które zostały całkowicie wywrócone. Podobno poszedłem z Ricky Martinem - co jest całkowicie absurdalne. Sam, bo nigdy go nie spotkałem.

Czy możesz sobie wyobrazić posiadanie dzieci z Haydenem po sześciu latach związku?

Zdecydowanie chcę dzieci. Myślę też, że będę kochającą matką, ponieważ ogólnie dobrze sobie radzę z dziećmi. Gdybym nie podążał ścieżką aktorki, dziś byłbym nauczycielem w szkole podstawowej.

Mówią, że unikasz sceny klubowej w L.A. Jak spędzasz wieczory?

Już lubiłem wychodzić na dwadzieścia lat, tymczasem mam fazę imprezy. Teraz wolę spędzać wieczory w domu w kuchni. Gotowanie to moja wielka pasja. A jeszcze więcej zabawy sprawia, że ​​tworzysz menu dla przyjaciół lub partnera. Hayden i ja często gotujemy razem. Dziwne jest to, że czuję się stary, prawie jak babcia. Po śniadaniu idę spać wcześnie, więc zmień czasy!

Czy jest z tobą ulubione danie?

Nie, zwykle gotuję nowe potrawy i dużo eksperymentuję. Nigdy nie uczęszczałem na żadne kursy. Dlatego niektóre kreacje są okropnie nieudane. W kuchni panuje absolutny chaos. Ogólnie jestem lepszy w pieczeniu - babeczki i ciasteczka. Ja też lubię to jeść.

Czy nie jesteś sam z tym podejściem, biorąc pod uwagę szaleństwo dietetyczne w Hollywood?

Dominująca w Hollywood obsesja na punkcie tego, ile ważysz i jaki rozmiar nosisz, uważam za całkowicie ukośną. Każdy człowiek jest zbudowany inaczej, a co najważniejsze, czujesz się komfortowo we własnej skórze - niezależnie od kilograma.

Nie widzisz swoich preferencji dla babeczek i innych. Czy masz tak zdrowy metabolizm?

Może zobaczmy, jak to wygląda, kiedy się starzeję. Oczywiście regularnie uprawiam sport. Niezdrowe, uważam, że koledzy, którzy jak szaleni biegają na siłownię, mają jak najmniej grama tłuszczu na ciele. Ten styl życia nie jest moim przypadkiem. Ja też grzeszę. Na przykład mam słabość do pikantnych chipsów ziemniaczanych.

Jaki sport lubisz uprawiać?

Przede wszystkim codziennie chodzę na spacer z psem kundlem, a mój harmonogram sprawia, że ​​jestem ciągle zajęty. Niedawno nakręciłem film „Lista rzeczy do zrobienia”, a trzeci sezon „Hart of Dixie” jest obecnie w fazie planowania. Poza tym gram w tenisa i tańczę, to właśnie kocham najbardziej.

Możesz nosić wszystko ze swoją figurą. Jakich kryteriów używasz przy wyborze ubrania?

Czasami robi to dla mnie dobry przyjaciel, gdy sam nie mam czasu. Ale w zasadzie łatwo jest mi ułożyć strój. Jako małe dziecko miałem już do tego talent - ku rozczarowaniu mojej matki, ponieważ nigdy nie pozwalałem się wmieszać. Często mieszam różne style i kolory, lubię też warstwowy wygląd. Dla mnie ważne jest, aby strój był również wygodny. W każdym razie mam słabość do wygodnych ubrań - w domu często chodzę w piżamie.

Jaka jest twoja ulubiona odzież?

Mam obsesję na punkcie butów! Dlatego zaprojektowałem własną kolekcję dla Shoemint. Marni to także marka, którą kocham. Czółenka mają bardzo wysokie obcasy, ale nie mam problemu z uruchomieniem.

Ile par butów posiadasz?

Nigdy ich nie policzyłem. Ale jest ich tak wiele! Lubię też podnosić buty, co nie sprawia, że ​​dobrze wyglądasz. Mam jeszcze kilka lat szkolnych - częściowo z nostalgicznych powodów, ale także dlatego, że zgodnie z doświadczeniem każdy trend powraca kiedyś do mody.

Czy masz ulubione akcesorium?

O tak, portfel od Chanel! Ciotka opowiedziała mi historię wytwórni. Fascynuje mnie to, że mała krawcowa w 1909 r. Położyła podwaliny pod imperium warte miliard dolarów. Od ciotki nauczyłem się również bardzo prostych, ale skutecznych porad dotyczących urody.

To by było?

Makijaż każdego wieczoru, używaj kremów nawilżających do ust, zawsze noś krem ​​przeciwsłoneczny. A może najważniejsze: uśmiech!

Czy często to robisz?

Możesz się założyć, że jestem całkowicie szczęśliwą osobą (śmiech).

Poznaj gwiazdy Hollywood z bliska i osobiście w JOY Online >>

Top