Sieć kawiarni Starbucks planuje zatrudnić więcej uchodźców. W ciągu najbliższych 5 lat zatrudnionych będzie 10 000 migrantów.
„Drodzy partnerzy, dziś piszę do was z głębokim przerażeniem, ciężkim sercem i mocną obietnicą.” Pozwólcie, że zacznę od stwierdzenia: Wszyscy jesteśmy świadkami zamieszania, które prezydent Trump spowodował w piątek, kiedy ogłosił, że ludzie wywodzący się z muzułmanów są Aby zapobiec wjazdowi do USA, w tym uchodźcom uciekającym przed wojną ”. To są słowa, które rozpoczyna list otwarty Howarda Schulza, prezesa sieci kawiarni Starbucks, w odpowiedzi na ostatnie decyzje prezydenta Trumpa.
W miarę rozwoju listu grupa ogłasza, że realizuje zupełnie inną strategię niż prezydent. Jak pisze w liście prezes Howard Schulz, w ciągu najbliższych pięciu lat w Starbucks zostanie zatrudnionych 10 000 uchodźców .
Za pomocą tego środka Starbucks chce postawić znak przeciwko Trumpowi i zapewnić rozwiązanie problemu wjazdu uchodźców zamiast dyskryminowania ich. Ludzie, którzy uciekają przed wojną, przemocą i dyskryminacją, powinni mieć możliwość zatrudnienia. Uchodźcy będą zatrudnieni na całym świecie we wszystkich 75 krajach z punktami Starbucks.
Inne firmy również przeciwstawiają się Trumpowi z pomocą uchodźców. Na przykład airbnb chce zapewnić bezpłatne zakwaterowanie potrzebującym, a biuro podróży Lyft ogłosiło darowiznę w wysokości miliona dolarów (934 000 euro).