Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Dramat rodzinny Szczęśliwa matka zabija troje dzieci, a potem siebie

Fiona Anderson była w siódmym miesiącu ciąży, kiedy zabiła troje dzieci, a potem siebie.
Zdjęcie: Police Suffolk

23-letnia matka tonie troje dzieci

23-letnia Fiona Anderson była w siódmym miesiącu ciąży, kiedy utopiła troje dzieci. Niedługo po zbrodni sama się zabiła.

Niesamowita tragedia: 15 kwietnia 2013 r. Fiona Anderson, 23-latka z Suffolk, została znaleziona martwa. Upadła z garażu na śmierć. Nieco później policja odkryła martwe ciała trojga dzieci ciężarnej matki. Trzyletnia Levina była w łóżku swojej matki ze swoim dwuletnim bratem Andym i 11-miesięczną Kyden. Jak się okazało, zostali utopieni przez własną matkę . Następnie Fiona Anderson posadziła troje dzieci w swoim podwójnym łóżku.

Według nowych informacji, według Daily Mail, Fiona Anderson utopiła troje dzieci we własnej łazience. Każde z dzieci miało również małe serce namalowane na jego torsie i ślady szminki na czole. Według detektywa śledczego policja znalazła również trzy wiadomości, które Fiona Anderson napisała na ścianach. Jeden z nich powiedział: „Położyłem je do łóżka z misiami - kochali swoje misie”. Na ścianie wisiał także „Kocham ją i będę ją chronić”. Ostatnia wiadomość brzmiała: „Leżą przytuleni i śpią, wyglądają tak spokojnie”. Mówi się, że matka, która jest w siódmym miesiącu ciąży, wypisała na ciele imiona swoich trojga dzieci, a także „Ewa”, imię jej nienarodzonego dziecka.

W noc przed incydentem Fiona Anderson spierała się ze swoim byłym chłopakiem Craigiem McClellanem, który powiedział jej, że ma nową dziewczynę. Fiona nie powinna była poradzić sobie z sytuacją. Dźgnęła nawet swojego byłego partnera. Jednak McClellan poinformował o tym policję dopiero później, aby nie wpędzić swojej byłej dziewczyny i matki swoich dzieci w kłopoty.

Biuro pomocy młodzieży Fiona Anderson była znana od pierwszej ciąży w 2009 roku. Od tego czasu pracownicy są z rodziną ponad 50 razy. Nie podjęto jednak żadnych kroków w celu pozbawienia dzieci opieki nad matką. Teraz biuro pomocy młodzieży jest krytykowane, ponieważ zakłada się, że dzieci mogłyby zostać uratowane, gdyby zostały podjęte odpowiednie środki.

Top