Po raz pierwszy prezenter mówi o swoim szczególnym związku z piosenkarką
W rzeczywistości musieliby być rywalami. Ale do tego dwóch łączy się za dużo ...
Show-biznes jest bardzo konkurencyjny. A szczególnie kobiety mogą być bardzo zazdrosne. Każdy chce być najlepszy, najbardziej udany, najpiękniejszy. Ale są wyjątki. Takich jak prezenterka Carmen Nebel (56) i piosenkarka Helene Fischer (28).
W rzeczywistości telewizyjna Carmen Nebel musiała spojrzeć żarliwie na swojego młodego kolegę: Helene jest młoda, piękna, u szczytu kariery i wkrótce zaprezentuje prezentację „Echo”.
Ale bez śladu zazdrości, wręcz przeciwnie. Carmen Nebel ujawniła w wywiadzie, co tak naprawdę myśli o swojej młodej koleżance: „ Helene jest po prostu cudowna!” I nadal zachwyca się: „Myślę, że to wspaniałe, co robi Helene”.
Co za komplement - zwłaszcza, gdy pochodzi od tak odnoszącej sukcesy kobiety w telewizji. Carmen Nebel nie przestaje nawet chwalić: „Cały przemysł hitów odnosi korzyści z sukcesu Helene”.
Słowa, których dumna matka nie mogłaby powiedzieć piękniej. A jeśli spojrzysz na nich w ten sposób, to naprawdę może to być matka i córka: blond włosy, promienny uśmiech, zrelaksowany sposób radzenia sobie z publicznością - nic dziwnego, że tak dobrze się dogadują.