Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Niesamowite: Torero walczy z Bykiem - z córką w ramionach

Okrutna rzeczywistość walki byków: byk jest ranny i torturowany, dopóki torreador nie zabije go mieczem.
Zdjęcie: Istock

„Moja córka nigdy nie będzie bezpieczniejsza niż w moich ramionach”

Hiszpański torreador zabiera córkę na arenę.

Nieodpowiedzialne czy tradycyjne?

Walka byków to sprawa wysokiego ryzyka. Każdego roku wielu Torreros w Hiszpanii, w których tradycja okrutnego walka byków jest tradycją, zostaje rannych na arenie - czasem śmiertelnie.

Ta wiedza nie przeszkodziła jednak, aby torero Fran Rivera Ordóñez - znany jako „Paquirri” - zabrał swoją małą córeczkę na arenę. Na swoim koncie na Instagramie zamieścił zdjęcie: w lewym ramieniu trzyma córkę, prawą ręką wymachuje czerwoną flagą przed bykiem. To już krwawi ...

Napisał: „Debiut Carmen, moja córka należy do 5. generacji torreadorów w naszej rodzinie, jestem taka dumna”.

Zdjęcie opublikowane przez Francisco Rivera (@frpaquirri) 24 stycznia 2016 o 12:57

Tysiące osób lubi to zdjęcie - ale są jeszcze bardziej krytyczne komentarze. Wiele osób uważa zachowanie Torerosa za wyjątkowo nieodpowiedzialne. Dziecko nie ma czego szukać w arenie walki byków.

Paquirri skomentował reakcje krytyków na Twitterze: liczba zniewag i gróźb śmierci, które go obecnie uderzają, jest imponująca. Ale nie pozwala mu to irytować i zamiast tego wzywa do „poszanowania naszych tradycji”. Dla jego córki niebezpieczeństwo było minimalne. „Nigdy nie będzie bezpieczniejsza niż w moich ramionach”.

W końcu sprawa jest obecnie badana przez władze hiszpańskie.

***

Czytaj więcej:

Mówi się, że ten wychowawca zorganizował „Baby Fight Club”

ww1

Top