Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Wywiad z Mickiem Hucknalem „Nigdy nie miałem matki

Zdjęcie: Andreas Hornoff / actionpress dla Bauer Stars & Stories
zawartość
  1. Piosenkarz „Simply Red” to nasza odpowiedź
  2. „Pogrzeb mojego ojca był dniem radości”
  3. „Musiałem nauczyć się kochać”
  4. „Nigdy nie miałem matki”
  5. „Z wiekiem wszystko się poprawia”
  6. „Lepiej być starym niż martwym”

Piosenkarz „Simply Red” odpowiada na nasze pytania

Po dzikich imprezach i wielu kobietach Mick Hucknall uspokoił się. Przy okazji 30-letniego istnienia zespołu i nowego albumu „Big Love” (VÖ: 29.5.2015) spotkaliśmy się z muzykiem w celu przeprowadzenia uczciwego wywiadu w Hamburgu.

Mick, świętujemy 30 lat „Simply Red”. Czy pamiętasz moment, kiedy po raz pierwszy usłyszałeś od ciebie piosenkę w radiu? Tak! To był naprawdę porywający moment w moim życiu. Była to piosenka „Pieniądze są zbyt ciasne, by wspomnieć”. Byłem zachwycony! Nie mogłem uwierzyć w to, co się działo. To, że piosenka stała się hitem, było dla mnie niesamowite. Zawsze chciałem odnosić sukcesy jako muzyk. Kiedy to się rzeczywiście wydarzyło, poczuł się jak sen.

30 lat to dużo czasu - co sądzisz o sumie lat? To dziwne: tak naprawdę nie zauważyłem, jak minęły lata. Na przykład całkowicie przegapiłem 25-lecie zespołu. W zeszłym roku mój menedżer przyszedł do mnie i powiedział: „Czy wiesz, że rok 2015 to Twoja 30. rocznica, jak chcesz to uczcić?” Więc przyszedł pomysł zorganizowania nowej trasy koncertowej z okazji imprezy z fanami. Jeśli nie obchodzisz żadnych urodzin ani rocznic, co jeszcze masz w życiu?

„Pogrzeb mojego ojca był dniem radości”

Więc lubisz imprezować? Jeśli istnieje powód, tak. Urodziny, dzień ślubu - to okazja do radości. Świętowaliśmy, nawet gdy zmarł mój ojciec. W irlandzkim zegarku śmierci chodzi o świętowanie życia zmarłego. Oczywiście były też łzy - ale razem wspominaliśmy dobre czasy z nim. Pogrzeb mojego ojca był dniem radości dla nas wszystkich. Czy to nie jest piękny sposób na pożegnanie się z ukochaną osobą?

Miałeś bardzo bliskie relacje z ojcem: wychował cię sam, ponieważ matka porzuciła rodzinę, gdy miałaś trzy lata. Co myślisz o nim dla własnego ojcostwa ? Stworzył dla mnie rodzaj autopilota. Instynktownie od razu wiedziałem, jak zachowywać się jak ojciec. Kiedy urodziła się moja córka, chciałem tylko zakończyć karierę i być niczym więcej jak ojcem. Chciałem całkowicie poświęcić się rodzinie. Mój ojciec pracował sześć dni w tygodniu, dwa tylko pół dnia. Gotował dla mnie codziennie, sprzątał mieszkanie, robił pranie. On sam mnie wychował. Nigdy nie było innej kobiety niż moja matka, żadnych dziewczyn. Nie miałem dziadków - rodzice mojego ojca już umarli, kontakt z rodzicami mojej matki zerwał się, kiedy nas opuściła. W moim życiu był tylko mój ojciec i ja. Kiedy mój tata umarł, cały mój świat upadł. Był wszystkim, co miałem - całą moją rodziną. Nagle nic już nie zostało. Może to zabrzmieć jak sprzeczność, ale dlatego tak łatwo było mi być z rodziną. Bez mojej żony i córki byłbym całkowicie zagubiony, gdy mój ojciec odszedł. Uratowali mnie. Na obecnym CD świętuję, że tak powiem, rodzinę: chodzi o piękne chwile, smutek, szczęście i trudności. Są to doświadczenia, które każda osoba czyni i zna.

Zgadza się Odnosi się wrażenie, że są to bardzo osobiste piosenki, w których wiele się mówi o sobie ... Dzięki albumowi zbudowałem hity „Wstrzymywanie lat”. Jeśli napiszesz bardzo osobistą piosenkę, słuchacz może się z nią automatycznie zidentyfikować. Staje się twoją piosenką, ponieważ interpretujesz ją we własnym świecie. Kiedy ktoś słyszy piosenkę „Tata”, mam nadzieję, że myśli o własnym ojcu. To cud muzyki - żadna inna sztuka nie może tego zrobić! Melodia uderza cię prosto w serce. Słowa nie mogą tego wyrazić. Jestem bardzo dumny z bycia muzykiem i autorem tekstów. To zawsze było moje marzenie.

Jak wyraziłbyś swoje uczucia, gdybyś nie miał talentu do pisania piosenek? Nie chcę tego sobie wyobrazić! Pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi na myśl, gdy pamiętam to pytanie, jest to, że w wieku 17 lat widzę siebie w domu mojego ojca. Właśnie nauczyłem się grać na gitarze i napisałem piosenkę „Cofając lata”. Również ta piosenka jest bardzo osobista i dotyczy mnie i mojego taty. Wszyscy znamy uczucie wychodzenia z domu. Jest coś, co cię odstrasza - a jednocześnie nie możesz lub nie chcesz puścić tego, co masz i wiesz. O tym jest ta piosenka.

Kiedy stałeś się gwiazdą popu, zaczęły się twoje dzikie lata - wiele kobiet, imprez, alkoholu. Czy potrzebowałeś tych ekscesów, aby dostać się tam, gdzie jesteś dzisiaj? Byłem poszukiwaczem. Szukałem czegoś, co wypełniłoby emocjonalną dziurę w moim świecie.

„Musiałem nauczyć się kochać”

Byli razem z wieloma, czasami sławnymi kobietami, takimi jak Catherine Zeta Jones, Steffi Graf lub Brigitte Nielsen. Czy w tym czasie naprawdę się zakochałeś? Tak, z pewnością też byłam zakochana. Ale wtedy nie wiedziałem, jak oddać miłość. Nie mogłem znieść miłości. Zawsze bałem się, że kobiety mnie opuszczą. Zanim mogli to zrobić, zrobiłem to. Nie wiedziałem tego w żaden inny sposób: moja matka wreszcie mnie zawiodła.

„Nigdy nie miałem matki”

Czy kiedykolwiek szukałeś swojej matki i próbowałeś się skontaktować? Nie. Jeśli nigdy nie miałeś matki, nie możesz sobie wyobrazić, jak by to było, kiedy ona tam była. Jeśli dorastałeś z obojgiem rodziców, nie masz pojęcia, jak to jest mieć tylko swojego ojca. Nigdy nie miałem matki. Miałem wiele doświadczeń, aby zrozumieć, co to znaczy mieć prawdziwą rodzinę.

Jako muzyk podróżujesz po całym świecie. Czy zabierasz rodzinę ze sobą? Kiedy jesienią wrócę w trasę, moja żona i córka będą ze mną przez większość czasu. Mamy nianię, która pracuje z nami w niepełnym wymiarze godzin i jest nauczycielem. Ona uczy naszą córkę. Na szczęście odwiedza szkołę, która wspiera dzieci podróżujące z rodzicami na całym świecie. Szczególnie nie może się doczekać Australii - boi się tam przed pająkami. Ale ja jestem taki sam (śmiech).

Czy twoja córka lubi twoją muzykę? Jej ulubioną piosenką na bieżącej płycie jest „Duch miłości”. Lubi też „Shine on” - przezwisko to „błyszczące oczy”.

Czy jesteś surowym ojcem? Nie, wcale nie. Mamy bardzo pozytywne relacje ze sobą. Nie ma powodu, by być surowym, ponieważ nie ma takiego napięcia, w którym konieczne byłyby zakazy. Moim celem jest, aby mogła najlepiej rozwinąć własną osobowość. Dlatego daję jej jak najwięcej miłości i promuję ją w tym, co jest dla niej ważne.

Czy ona już wykazuje talent muzyczny? W tej chwili zawsze mówi, że chce zostać naukowcem później. Dużo czyta i lubi malować. Ona może stać się tym, czego chce. W każdym razie będę ją wspierać. Ale nie poprowadzę cię do niczego. Mój tata nigdy mnie nie zmusił. Mógłbym zrobić i zostawić to, co chcę.

Czy to było dobre czy złe? Zarówno. Przeważnie źle (śmiech). Zwłaszcza w moich nastoletnich latach sprawy potoczyły się częściowo po torze ...

Więc żałowałbyś, że twój ojciec nie był surowszy? Nie mógł mnie powstrzymać. Byłem dzikim chłopcem. Mogłem z łatwością znaleźć się na złym torze. Zwłaszcza w okresie dojrzewania tęskniłam za matką. Mój tata niewiele mówił. Nic nie wiedziałem o życiu. Brakowało mi umiejętności społecznych. Mój tata i ja zawsze utknęliśmy, ponieważ nigdy nie pokazał mi wystarczających limitów i byłem całkowicie zdezorientowany. W wieku 16 lat zostałem punkowcem. Byłem pełen buntu i ciągle zły.

W pewnym momencie nastąpił punkt zwrotny w twoim życiu i porzucili dzikie czasy. Jak twoja żona Gabriella zdołała cię oswoić? Tak naprawdę nie musiała mnie oswoić. Właśnie dotarłem do miejsca, w którym chciałem mieć rodzinę. Chciałem czegoś, czego nigdy wcześniej nie miałem. Potrzebowałem przystanku. Moje życie było takie puste. Nie miałem nic To wszystko było pojedynczą iluzją. Wewnątrz powoli zwlekałem.

Szukałeś pokoju? Może. Ale moje dzisiejsze życie tak naprawdę nie ma nic wspólnego z odpoczynkiem. Chciałbym więcej odpocząć (śmiech). Moje dzisiejsze życie jest zupełnie inne niż przed laty. Byłem gotowy na zmianę. Wszystko w życiu może się zmieniać od nowa. Myślałem, że nigdy więcej nie nagrywam płyty Simply Red - a teraz już to zrobiłem! Ponieważ zdałem sobie sprawę, że ludzie nadal mnie lubią i wyobrażałem sobie, jak może brzmieć Simply Red w 2015 roku. Chciałem tylko napisać dwa lub trzy utwory na płytę z największymi hitami - ale potem było ich coraz więcej. To był rodzaj rywalizacji ze sobą. Powiedziałem sobie: „Możesz sam pisać wszystko, zrób to!” Między robieniem śniadania dla mojej córki lub spacerowaniem z psem usiadłem i napisałem. Właśnie dlatego płyta kręci się wokół rodziny - narodziła się w tym środowisku.

Czy uważasz, że znalazłeś miłość do Gabrielli, która będzie trwać do końca życia? Mogę tylko mieć nadzieję, że ta miłość przetrwa. Nigdy nie wiesz co się stanie. Życie jest takie cenne. Mógłbym spaść ze schodów i złamać szyję. To może trwać ponad sekundę. Możesz tylko żyć - i cieszyć się każdą chwilą!

Czy zawsze jest ci łatwo cieszyć się każdą chwilą, czy czasem jesteś sfrustrowany i wyczerpany życiem? Nie mam już więcej chwil, kiedy jestem naprawdę sfrustrowany. Może dlatego nie piję co wieczór sześciu butelek szampana, jak to często robiłem. Od czasu do czasu zażywam do połowy butelkę wina. To taka przyjemność patrzeć, jak dziecko dorasta. To taka cudowna rzecz! Wszyscy się starzejemy i zmieniamy - wszystko ciągle się zmienia. Uważam te zmiany za niezwykle ekscytujące.

Czy żałujesz, że nie miałeś wcześniej tego doświadczenia? Musiałem mieć doświadczenie, aby być gotowym na to, co mam dzisiaj. Mam teraz 54 lata. Większość mężczyzn w moim wieku jest już w drugim małżeństwie, ma kilkoro dzieci - może jedno z pierwszego małżeństwa, drugie z drugiego. To powoduje wiele problemów. Myślę, że to życie mi by nie pasowało. Myślę, że gdybym został ojcem, chciałbym również zająć się dzieckiem. Wtedy zrezygnowałbym z muzyki znacznie wcześniej.

Dokładnie tak się stało w 2007 roku: po raz pierwszy rozbili zespół. Wiedziałem, że zostanę ojcem - i nagle nie chciałem już żyć jako gwiazda popu. Nigdy nie chciałem pracować w swoim życiu. Byłem zmęczony ciągłą presją mojego menedżera - „Powinniśmy nagrać nowy album”; „Powinniśmy ponownie wybrać się w trasę.” Nie obchodziło mnie to. Nie czułem się już tak. Zarobiłem wystarczająco dużo pieniędzy. Byłem szczęśliwy, że mogłem zostać w domu. Nadal uwielbiam być dziś w moim domu. Uwielbiam swoją kuchnię i lubię gotować. To się nie zmieniło. To właśnie rocznica zainspirowała mnie do wyjścia na zewnątrz. To była dla mnie największa niespodzianka.

„Z wiekiem wszystko się poprawia”

Wszyscy cieszymy się, że zakończyłeś wcześniejszą emeryturę! Kiedy jestem w kuchni, nie jest to nic innego jak emerytura! Jestem bardzo aktywny! (śmiech) Ale nie potrzebuję stresu i emocji, jakie przynosi show-biznes.

„Lepiej być starym niż martwym”

Jakie są zalety starzenia się? Właściwie wszystko staje się lepsze z wiekiem. Ktoś mi kiedyś powiedział: „Starzenie się jest lepsze niż bycie martwym!” Tak, właśnie tak jest! Przeżyć! No dalej! Może czasami bolą cię nogi lub coś innego. Może w lustrze odkryjesz zmarszczki, których nie chciałbyś mieć. A jednak wszystko jest lepsze niż bycie martwym!

Czy pozwoliłbyś wstrzyknąć botoks, aby zmarszczki zniknęły? Mam mój krem ​​nawilżający! To musi wystarczyć, prawda? (Śmiech). Nie widzę sensu w robieniu więcej. Jestem tym, kim jestem. Tak wyglądam, kiedy rano wstaję z łóżka.

Co sądzisz o nadchodzących koncertach? Czy uważasz, że masz niezbędną kondycję na dwugodzinny program? Zobaczymy, jak sprawny jestem. W ostatnich latach od czasu do czasu dawałem także koncerty indywidualne. Nie jestem zupełnie poza praktyką (śmiech).

Twój przepis na szczęście? W piosence „Nature boy” jest taki wiersz, który bardzo lubię i mówi wszystko: „Najwspanialszą rzeczą, jaka może ci się przydarzyć w życiu, jest miłość i bycie kochanym”. Tylko o to chodzi! Musiałem nauczyć się kochać i być kochanym - dlatego dla mnie to znaczy o wiele więcej!

Kto chce zobaczyć „Simply Red” na żywo: zespół jest z okazji 30-lecia zespołu podczas dużej trasy koncertowej w Niemczech. Nowy album „Big Love” jest już dostępny w sklepach.

Wywiad przeprowadziła Christine Staab dla BAUER STARS & STORIES

Zdjęcia: Andreas Hornoff / actionpress dla Bauer Stars & Stories

Top