W Gelsenkirchen mężczyzna znalazł swoją martwą dziewczynę na podjeździe. Teraz policja szuka świadków. Kobieta najwyraźniej została zabita przez nieznajomego.
Każdego dnia kobieta szła ze swoim psem Gassi. Dopóki nie wróciła w poniedziałek rano. Jej 56-letni mężczyzna nagle dostał dziwny telefon: gigantyczny sznaucer, którego jego dziewczyna została dostarczona do schroniska, ponieważ swobodnie biegał.
Natychmiast jej partner szukał 63-latków. Ale przyjechał za późno: na podjeździe do podstacji mężczyzna musiał znaleźć martwą dziewczynę.
Według doniesień medialnych kobieta była zalana krwią. Najwyraźniej nieznajomy zaatakował ją i zabił. Tragedia wstrząsa Gelsenkirchen - i całe Niemcy. Dalsze szczegóły nie zostały opublikowane z powodów taktycznych.
Teraz policja szuka świadków, którzy byli w dniu 27.03.2017 między godziną 07.30 a 08.30 na terenie Wiedehopfstraße w Gelsenkirchen. Jest zarówno podstacja, jak i centralne składowisko.
Każdy, kto ma dowody lub był świadkiem niezwykłych wydarzeń, zostanie poproszony przez policję o zadzwonienie pod numer 0209 / 365-7112
Uwaga: w Hamburgu ostrzega się przed nową siatką gwałtu: Kiepska siatka: gwałciciele wabią kobiety wołaniem o pomoc
(Ww4)