Gwiazdy i alkohol
Pozornie pijany Johnny Depp podpisuje autografy: nie mógł lepiej promować swojej roli reportera alkoholowego w „Dzienniku rumu”. Pokazujemy więcej celebrytów, którzy prawdopodobnie patrzyli zbyt głęboko w szybę.
Czy Johnny Depp wydaje się zbytnio identyfikować ze swoją nową rolą w The Rum Diary? W filmie opartym na tytułowej książce Huntera S. Thompsona Depp gra reportera z Nowego Jorku, który zabiera go do pracy w Puerto Rico.
Tam zaprzyjaźnia się z innymi reporterami, którzy filozofują na temat życia, miłości i strachu przed śmiercią - i spożywają więcej alkoholu, niż są dla niego dobre.
Możesz zobaczyć więcej pijanych gwiazd w galerii.
Jak najlepiej umiejętnie promować taki film? Oczywiście upijając się na czerwonym dywanie! Przynajmniej tak myśli Johnny Depp. Od dłuższego czasu wydaje się dość drażliwy. Ale w swoich premierowych występach nie można zapominać, że dobry pan Depp prawdopodobnie wcale nie jest pijany, ale także światowej klasy aktor.
Podobnie było podczas premiery „The Rum Diary” w Nowym Jorku, która odbyła się pod koniec października 2011 roku. Tam Johnny Depp był zajęty podpisywaniem autografów - dopóki jego ochroniarze nie odciągnęli go od fanów.
Pijany czy zagrany?
Pozostaje pytanie: czy Johnny Depp był zbyt pijany, aby iść sam? Czy on po prostu w to gra? A może po prostu nie mógł oderwać się od fanów, żeby ochroniarze musieli interweniować? W każdym razie uwaga aktora jest pewna - i oczywiście także jego nowy film. Pokazujemy więcej celebrytów, którzy prawdopodobnie patrzyli zbyt głęboko w szybę.
Filmy z Jennifer Aniston w COSMOPOLITAN Online >>
Gwiazdy: Star-Talk w SHAPE Online >>