Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Helene Fischer nigdy tak otwarcie nie mówiła o swoich tęsknotach

Jej marzenia się spełniły - ale Helene Fischer ma jeszcze jedną tęsknotę.
Zdjęcie: Getty Images

Trafiona gwiazda bardzo blisko

Niemiecki hit jest u jej stóp - a jednak Helene Fischer (26) jest taka naturalna, sympatyczna, taka skromna. Nie uważa się za wielką gwiazdę. I może dlatego tak niechętnie udziela wywiadów. Tym bardziej słucha, co powiedziała teraz ZDF: Nigdy tak otwarcie nie mówiła o swoich tęsknotach!

„Mam wizję”, mówi piosenkarka. Nie chodzi tu o długo oczekiwany ślub ze swoim chłopakiem Florianem Silbereisenem (29). Nie, Helene Fischer marzy o powrocie do swoich rosyjskich korzeni. Musisz wiedzieć, że jej rodzina należy do tzw. Rosyjskich Niemców i mieszkała do 1988 r. W syberyjskim Krasnojarsku. Następnie pozwolono im wrócić do Niemiec, kraju ojców. Helene miała zaledwie cztery lata. Teraz piękna piosenkarka powiedziała w wywiadzie: „Oczywiście, że chcę znów zobaczyć mój stary dom.” Do tej pory brakowało czasu, ale tęsknota prawdopodobnie rośnie. Helene Fischer : „Jakoś wciąż mam taką wizję: kiedy podróżuję do Rosji, naprawdę chcę nie spieszyć się i odkrywać wszystko. Tak więc nie tylko Krasnojarsk, moje miejsce urodzenia, ale także chcę zobaczyć Moskwę, Sankt Petersburg i inne. „ Nie ma już tam żadnych krewnych, wszyscy rybacy się tam przenieśli. Tutaj, w nowym domu, Helene stała się sławną piosenkarką po edukacji muzycznej. Swój sukces zawdzięcza matce, a teraz w wywiadzie powiedziała także, której osobie zawdzięcza karierę: matce Marii. Helene. „Gdyby jej nie było, nie siedziałbym tutaj dzisiaj.” Helene Fischer nagrała wtedy płytę demo i to jej matka wysłała ją do właściwego mężczyzny! Helene Fischer: „Udało jej się zatrudnić mojego obecnego menedżera i powiedziała: Spróbujmy z nią.” Tak więc spełniły się jej marzenia o karierze. Ale jej największa tęsknota jest wciąż niespełniona - tej starej rosyjskiej ojczyzny.

Popularne Kategorie

Top