Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Kampania bieliźniana wywołana skandalem podsłuchowym

Motyw kampanii rumieńca Berlin stanowi temat rozmowy.
Zdjęcie: PR

Slogany promocyjne od bielizny firmy Blush Berlin

Blush Berlin, marka bielizny, uwielbia prowokować, a tym samym pokazuje, jak może być polityczna bielizna. Najnowsza kampania reklamowa bawi się skandalem podsłuchowym wokół Edwarda Snowdena. Pokazujemy zdjęcia.

Ładna kobieta uśmiecha się do nas w przezroczystym staniku, kręcąc się wokół ciężkiego dzianinowego swetra. Na ramiona opadają brązowe loki, jej oczy są lubieżne. Normalna kampania z bielizną, prawda? Jeśli nie było takiego powiedzenia, które widniało obok modelu: „Drogi Baracku, czy to jest powód, aby nadal szpiegować Berlin?” („Drogi Baracku, czy dlatego Berlin nadal cię szpieguje?”). Za nim znajduje się stolica Blush Berlin, założona w 2001 roku przez Claudię Kleinert.

Słowa kluczowe, takie jak Edward Snowden, nadzór, NSA lub PRISM dominują w nagłówkach od ponad roku. Blush Berlin z berlińskiej marki bielizny wykorzystuje ten skandal przechwytywania z dwoma motywami reklamowymi.

W 2007 roku Claudia Kleinert zmieniła pierwszą „polityczną” reklamę rumieńca Berlin: Najpierw zdjęcie z salonu Ursuli von der Leyen z logo firmy, a następnie motyw pralni z napisem „Drogi Szwajcaru, czy naprawdę chcesz mnie powstrzymać? ”, plakat z napisem„ Drogi chrześcijaninie, przezroczystość ”obok modelu z przezroczystą górą lub powiedzenie„ Drogi USA, nic dziwnego, że chcesz pieprzyć UE ”na zdjęciu bielizny jako aluzja do amerykańskiej dyplomaty Victorii Nuland, która przyciągnęła uwagę swoim telefonem „Fuck the EU”.

Blush Berlin nie tylko robi piękną bieliznę - figlarne tkaniny, zmysłowe kroje i wszystko inne niż pornografia - ale także przynosi nam swoje reklamowe motywacje polityczne, aby się nawet uśmiechnąć.

Popularne Kategorie

Top