Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Bonnie Tyler: „Od razu wiedziałam: Robert ma rację!”

Bonnie Tyler weźmie udział w konkursie Eurowizji w tym roku.
Zdjęcie: Imago / TAR-TASS

Słodka spowiedź do 40. rocznicy ślubu

Wraz z mężem piosenkarka udaje się na drugi koniec świata ...

Był rok 1970. Bonnie, słodka 19-latka, ma koncert w nocnym klubie w Swansea (Anglia). Jak wiele nocy wcześniej śpiewa na scenie. I nagle widzi go na widowni. Wystarczyło jedno spojrzenie ...

Tak rozpoczęła się historia miłosna legendy rocka Bonnie Tyler (dziś 61 lat) i agenta nieruchomości Roberta Sullivana (63). „Wiedziałem od razu, że on jest właściwy”, rozpromieniła się Walijka.

Para pobrała się trzy lata po pierwszym spotkaniu. A małżeństwo - dość rzadkie w branży muzycznej - trwa teraz od 40 lat. Jak im się udało? „Zawsze musisz być razem”, odpowiada Bonnie bez wahania. Ponieważ nawet jeśli piosenkarka podróżuje po Niemczech lub 18 maja, aby Anglia śpiewała na Konkursie Piosenki Eurowizji w Malmö (ARD, godzina 20:15), Robert jest u jej boku. Podczas rozmowy czeka na limuzynie. „Robert jest moim największym fanem. Stoi na skraju sceny i śpiewa każde słowo”, wyjawia.

Biznesmen dzieli swój czas, aby mógł towarzyszyć swojemu skarbowi w dowolnym miejscu na świecie. „Nie mógłbym tego wszystkiego zrobić bez niego, nie sprawiłoby mi to żadnej przyjemności. Każdego wieczoru powrót do pustego pokoju hotelowego - okropnie. Jestem wdzięczny, że mam go przy sobie - zachwyca się.

Nic więc dziwnego, że 4 lipca świętują rubinowy ślub . „To nie wygląda na 40 lat, to szalone. Czas płynął. „A jak para świętuje swój jubileusz miłości? „Może jedziemy do Nowego Jorku” - wyjawia. Robert oczywiście zatrzymał dzień wolny.

Popularne Kategorie

Top