Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Wideo: Flashmob zachwyca przyjęciem weselnym

Nic nudnego: ten ślub kościelny ma to wszystko.
Zdjęcie: thinkstock

Pakowanie niespodzianka ślubna

Największy moment ślubu kościelnego? Słowo „tak”. Faktycznie. Po tej nowo powstałej parze następuje punkt kulminacyjny.

Regularnie znajdujemy śmieszne zdjęcia i emocjonujące filmy w Internecie! Dzisiaj: jak flash mob myli ślub .

Co najbardziej kojarzy się ze ślubem kościelnym? Nudna ceremonia, ustalony kurs i sztywna mowa. Uprzedzenia, które są nieaktualne.

Wszyscy czekają na tę chwilę: Tak, chcę. Potem następuje radość i entuzjazm. Pocałunek i budzący aplauz. Nierzadko jest to chwila, w której wyciąga się chusteczki do nosa i wymienia kochający wygląd. Emocje: duże. Kurs: przewidywalny. Aż ...

... pastor nagle podnosi ręce, głośne dźwięki muzyki z wykuszowego okna i nowożeńcy machają biodrami. Jeden gest powitalny następuje po drugim: „wszyscy tańczą teraz”. Skamieniałe miny, entuzjastyczny wygląd, echo śmiechu.

Ciocia Gerda wyciąga komórkę, wujek Wilhelm pozwala tańczyć stopom. Po początkowym sceptycyzmie następuje radosny entuzjazm. Jeden po drugim młodzi i starzy skaczą z miejsc, podskakując do rytmu i klaszcząc w dłonie . Błyskowy tłum specjalnego rodzaju, jak Brautpaat. Przyjęcie weselne też. A nawet bardziej.

Top