Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Rosamunde Pilcher: Chcę znów pokazać światu pogodną twarz

Rosamunde Pilcher nie kłóci się ze swoim losem, patrzy przed siebie.
Zdjęcie: UK Press EXCLUSIVE na NOWY LIŚĆ

Dwa lata po śmierci jej ukochanego męża

Po 62 latach małżeństwa pisarka musiała pochować ukochanego męża w marcu 2009 roku. W wywiadzie opowiada, jak opanowuje swoje życie bez niego.

Jak sobie radzisz w zimowej Szkocji? Rosamunde Pilcher: Na mrozie nawet moje psy nie lubią drzwi. Ale w moim domku jest ciepło i przytulnie. Mam nadzieję, że prąd nie wyłączy się ponownie, tak jak zeszłej zimy. Czy odważysz się wyjść w zimową pogodę? Rosamunde Pilcher: Moje buty mają dobre podeszwy. Ale oczywiście unikam lodowatych powierzchni. Nie chcę złamać biodra. Tego brakowało. Przy złej pogodzie nawet nie muszę się wydostawać, ponieważ zamrażarka jest zawsze pełna produktów spożywczych. Latem operowałeś zaćmę ... Rosamunde Pilcher: Operacja zakończyła się wielkim sukcesem, nic mi nie jest. Moje oczy są teraz tak dobre, jak były w moim najlepszym wydaniu. Czy czujesz się samotny bez swojego Grahama? Rosamunde Pilcher: Na szczęście nie jestem samotną osobą. 7 grudnia była moja 64. rocznica ślubu. Nie myślałem o tym, dopóki mój syn Robin nie pogratulował mi zakupów w supermarkecie z dużym bukietem kwiatów. Miła niespodzianka!

Tęsknisz za mężem? Rosamunde Pilcher: Mój czas żałoby minął. Nie wolno mi pogrążać się w żałobie, być nieszczęśliwym i robić długiej twarzy dla człowieka, który miał tak długie i satysfakcjonujące życie. To byłoby moralnie złe. Chcę znów pokazać światu szczęśliwą twarz. Jestem tak wdzięczna i radowana za nasze piękne wspomnienia razem, że oszczędzono mu długiego czasu śmierci. Jakie jest twoje największe życzenie na Nowy Rok? Rosamunde Pilcher: Świat nie jest w dobrej formie. Byłoby miło, gdyby wszystko było trochę spokojniejsze.

Top