Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Peter Alexander: W końcu nie chciał już żyć

Osiem lat po bolesnej śmierci jego ukochanej żony Hilde

Miał dobry nastrój osobiście, oczarował nas swoimi piosenkami, swoimi filmami. Teraz Peter Alexande nie żyje, zmarł samotny i ze złamanym sercem. Kiedy był na scenie, wszystkie codzienne zmartwienia zostały zapomniane. Jego smoking był jak prawdziwy dżentelmen, muszka zawsze wiązana poprawnie, a fryzura taka słodka. A kiedy się uśmiechał, ten wspaniały człowiek wciąż przypominał drania, który ma za uszami grubą pięść.

Peter Alexander († 84) był utalentowanym artystą estradowym. Tak, naprawdę był Piotrem Wielkim. Miał boski dar, który od pierwszej chwili inspiruje publiczność i oczarowuje wiedeńskim humorem. I nigdy nie był arogancki, tylko ciepły, uczciwy i przyjazny. Żył zgodnie ze swoim mottem - a to oznaczało: „Aby zobaczyć to, co jest miłe u wszystkich ludzi.” Teraz Peter Alexander nie żyje. I chociaż zakończył swoją karierę w 2003 roku, to dziura jest ogromna. Miliony ludzi płaczą gorzkie łzy. Zniknęła nadzieja, że ​​mimo wszystko ponownie pojawi się w telewizji i na kilka chwil piękne stare czasy powracają. Ale może najsmutniejsze jest to, jak zmarł Peter Alexander. Przez ostatnie godziny nikt nie trzymał go za rękę. Był sam. Jego kucharz znalazł go rano w łóżku swojej willi w Wiedniu, choć wiadomość o śmierci była zaskakująca - w rzeczywistości Peter zmarł znacznie wcześniej. Ponieważ jego śmierć rozpoczęła się, kiedy w 2003 roku nosił żonę Hilde do grobu. Przez 50 długich lat on i jego „Schnurrdiburr”, jak ich czule nazywał, byli parą marzeń. Hilde była kobietą u jego boku. Ani jednego dnia w tym szczęśliwym małżeństwie zostali rozdzieleni. Hilde była menedżerem, kochankiem, matką dwójki swoich dzieci: Susanne († 50) i Michaela (47). Poprawiła jego ubrania, zarządzała pieniędzmi jako sekretarz skarbu, ale zrezygnowała, gdy w centrum uwagi znalazł się jej Peter Alexander. Ona była jego życiem. Ale 30 marca 2003 roku idealny świat Piotra Aleksandra rozpadł się : Hilde zmarła w wieku 81 lat po złamaniu szyjki kości udowej. Upadła, była wcześniej 500 dni w szpitalu. Peter Alexander wycofał się całkowicie po utracie żony z powrotem do publicznej wiadomości. Czołgał się jak ślimak w jej domu. Wraz ze śmiercią żony umarł również jego śmiech. Być może poczuł ulgę, gdy przybył do jej grobu o świcie, kiedy się z nią komunikował, a przede wszystkim córka dała mu Zuzannę, która wyglądała, jakby jej matka wyglądała jak pozbawiona twarzy. Ale sześć lat po śmierci Hilde Alexander, March znów stał się fatalnym miesiącem: córka Susanne, która jako artystka przeprowadziła się z Wiednia na wyspę Ko Samui (Tajlandia), zginęła w wypadku samochodowym. Gorzki: Nie miała zapiętego pasa bezpieczeństwa. Susanne miała zaledwie 50 lat. Kiedy Peter Alexander usłyszał tę złą wiadomość, w końcu upadł: Jak można żyć bez odwagi? - To musiał być nieznośnie trudny dla Petera Aleksandra, chociaż miał dobrych przyjaciół, którzy się nim opiekowali. Chociaż jego fortuna wynosi miliony euro i był zdrowy fizycznie. Nawet syn Michael i jego dwoje dorosłych wnuków Marlene (22) i Philip (20) nie mogli go pocieszyć. Nie grał już na pianinie, nie włączył telewizora, aby oglądać ulubione programy sportowe. Jego dusza była smutna. Jeśli jest niebo, to Peter Alexander z pewnością ma tam szczególne miejsce - zjednoczony z córką Susanne i jego Hildą. Z pewnością zaśpiewa również, być może piosenka o miłości „Dobry zespół”, którą kiedyś poświęcił swojej Hilde. Na ziemi cicho się pożegnał. Dziękuję Peter Alexander za przekazanie go tobie ...

Popularne Kategorie

Top