Tajne bitwy o Rumklutschen i jedzenie
Rozdział jest zakończony! Przynajmniej Camilla Henemark (47) stwierdza, że w końcu nadszedł czas, aby złożyć jej romans z królem Carlem Gustafem (66). Była piosenkarka chce skomentować ten temat swoimi wspomnieniami i tym samym narysować linię.
Ich zamiarem nie było wykorzystanie rzekomej sprawy. Powiedziała szwedzkiej gazecie Expressen, że po wszystkich relacjach pomyślałaby, że byłoby dziwnie, gdyby nie wyjaśniła swojego punktu widzenia.
I robi to w książce „Do widzenia, słodkie życie”. W nim opowiada, jak po raz pierwszy spotkała Carla Gustafa na jarmarku bożonarodzeniowym w 1998 roku. Jednak prawdziwe zbliżenie nastąpiło dopiero kilka miesięcy później.
Podczas kolacji oboje siedzieli obok siebie - na ławce bez oparcia. Nadeszło, tak jak musiało nadejść: jeden upadł razem i nastąpił pierwszy tajny pocałunek. Następnie obaj powinni dyskretnie wycofać się za zasłoną.
„To było szalone, po prostu wyłączone i zabronione” - mówi Camilla Henemark. Następujące daty zawsze pochodziły od króla Carla Gustafa . Spotkania umawiałyby jednak znajomych.
W swojej książce Camilla ujawnia również pikantne szczegóły dotyczące rzekomych gier miłosnych z królem. Na przykład w środku nocy zamówił sushi, a ta dwójka cieszyłaby się walką o posiłek. „Trudno uwierzyć, jak bardzo byliśmy dziecinni” - mówi.
Jednak romans króla nigdy nie został potwierdzony. W 2010 roku książka o skandalu ujawniła rzekomo romantyczne przygody Carla Gustafa . Teraz przychodzi „spowiedź ukochanych ”. Można wątpić, czy jej „podróż duszy” była tak nieunikniona. Taki romans z pewnością sprawia, że kasę dzwoni - czy to prawda, czy nie ...