Producent bielizny krytykuje
Grupa terrorystyczna ISIS jest nam wszystkim znana z codziennych nagłówków. Mimo to Ann Summers wprowadziła na rynek kolekcję bielizny o tej samej nazwie.
Czas nie może być gorszy. Niedawno brytyjski dziennikarz James Foley zmarł z rąk członka ISIS. Teraz brytyjski producent bielizny Ann Summers wprowadza na rynek kolekcję bielizny, która oferuje również pod szyldem Isis gorące majtki, staniki i szelki.
W rzeczywistości grupa terrorystyczna, która wciąż jest znana wielu pod nazwą ISIS, dziś nazywa się IS tylko dla Państwa Islamskiego . Jednak nazwa przypominająca kolekcję bielizny Ann Summers jest uderzająca. Nic więc dziwnego, że brytyjska firma jest teraz krytykowana przez publiczność po wprowadzeniu seksownych staników i majtek.
Według firmy nazwa nie była oczywiście oparta na grupie terrorystycznej o tej samej nazwie, ale na egipskiej bogini Izydzie. W takim przypadku nazwa kolekcji bielizny jest bardziej sensowna. Izyda jest jedną z bogiń magii.
Czas wprowadzenia ładnej bielizny w czerni i bieli został wybrany bardziej niż niekorzystnie. Jednak rzeczniczka firmy podkreśliła, że nazwa kolekcji została ustalona już dawno. Przepraszamy za niefortunny moment. Nowa kolekcja nie powinna jednak w żaden sposób wspierać grupy terrorystycznej takiej jak ISIS.
Linia Isis Ann Summers nie jest zatem usuwana z programu, ale pozostaje na rynku.