Dlaczego ten związek trwa wiecznie
Przeciwieństwa przyciągają. Jest tak prawdopodobnie w przypadku Haralda Glööcklera (47) i Dietera Schrotha (63). Jeden przenikliwy i głośny, drugi konserwatywny i cichy.
Na zewnątrz nie pasują do siebie, a jednak jest to wielka miłość . Miłość, która istnieje już od 25 lat. W wywiadzie z nami książę mody wyjaśnia, dlaczego tak jest.
Co łączy was oboje?
Harald Glööckler: Uzupełniamy się na wiele sposobów. Chociaż jesteśmy bardzo różni, przez lata odkryliśmy nowe rzeczy wspólne. Jesteśmy bardzo znani, znamy dziwactwa innych - i możemy sobie z tym poradzić.
W pewnym momencie wielu narzeka na codzienne życie ...
Harald Glööckler: Nie mam z tym żadnych problemów. Codzienne życie wydaje mi się wspaniałe. Trzeba tylko uważać, aby zostawić drugiemu jego wolność. Wtedy też nie denerwujesz się.
Co najbardziej cenisz w swoim partnerze?
Harald Glööckler: Jest bardzo opiekuńczy, bardzo lojalny i niezawodny. I ma dużo serca.
Te funkcje dotyczą również ciebie, prawda?
Harald Glööckler: Myślę, że tak. Bardzo ważne jest, abyś mógł polegać na drugim. Wszystko inne byłoby bardzo trudne.
Czy ty też się kłócisz?
Harald Glööckler: O Boże, oczywiście denerwujesz się tym czy innym, ale naprawdę nie ma właściwej walki z nami obojgiem.
Czy zazdrość jest dla ciebie problemem?
Harald Glööckler: Nie. Nie ma tego powodu. Jesteśmy razem i dobrze się dogadujemy. Zazdrość niszczy każdy związek.
Czy mógłbyś wybaczyć niewierność?
Harald Glööckler: Nie mogę powiedzieć, że to zbyt teoretyczne.