Mówi się, że Holger ukradł pieniądze z powodu udawanej choroby jego córki. Mówi się, że jego córka cierpi na białaczkę i pilnie potrzebuje darowizn na sfinansowanie choroby i uratowanie córki. Teraz okazało się, że jego córka jest bardzo zdrowa.
Pomocni dawcy są oburzeni. Holger z Mönchengladbach stworzył na Facebooku stronę dla swojej córki, która cierpi na białaczkę - podobno. 41-latek założył konto darowizny, a nawet świnie darowiznowe wystawiano w pubach. Ojciec regularnie informował o chorobie i starannie fałszował dokumenty i certyfikaty. Były nawet zbiórki pieniędzy, pisze RP-Online. Osoby prywatne, kluby i firmy uwierzyły i przekazały swoje kłamstwo. Pięciocyfrowa kwota powinna się połączyć. Ale w pewnym momencie jego występ aktorski otworzył się.
Gospodyni, w której pubie została założona świnia od darowizn, stała się , jak widać, podejrzana, ponieważ Holger B. nagle miał nowego drona, który zaprezentował na Facebooku. Teraz policja potwierdziła, że Holger ma córkę z poprzedniego związku, która nigdy nie miała białaczki. Śledztwo przeciwko Holgerowi wciąż trwa. Został oskarżony o oszustwo i fałszerstwo.
więcej
>>> Oszuści próbują teraz udawać funkcjonariuszy policji
>>> Ostrzeganie przez policję: nieprawidłowe ankiety wśród klientów przez telefon
>>> Oszuści w serwisie eBay Classifieds: Oszustwo w trójkącie może trafić każdego