Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Wizyta u uzdrowiciela kotów

Jest zdenerwowana, gryzie. Dlaczego reaguje posłuszny kot - zupełnie niejasny.

Całkowicie zestresowany?
Zdjęcie: stock.xchng

Czy uzdrowiciel kotów wie, czego brakuje Minni?

Minni poczuła zapach bezpieczników: ukrywa się w najbardziej zewnętrznym kącie za łóżkiem. Mój kot dokładnie wie, co oznacza kosz kota w hali: w każdym razie jazda samochodem, zwykle także weterynarzem. Nic takiego jak ona.

Dziś mamy inny cel. Minni podróżuje ze mną do koszyka do hamburskiej lekarza weterynarii Nicole Schöfmann. Nazywa się również „Zaklinaczką kotów”, mówi, że potrafi komunikować się ze zwierzętami i napisała książkę o swoim podarunku. Godzina sesji kosztuje 70 euro. Naukowiec zajmujący się kotami Schöfmann chce nawet zobaczyć aurę kota jako kolorowe migotanie i rozpoznać na podstawie fizycznych dolegliwości zwierzęcia. Aura? No cóż. Ale chciałbym wiedzieć, co jest nie tak z Minni. Ona wygląda na zdenerwowaną. Błagaj o jedzenie, nawet jeśli jej miska jest pełna. Ugryza mnie, gdy ją pieszczę z miłością. Jestem zagubiony. I mam złe sumienie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy często musiałem pracować przez długie godziny, a potem byłem zbyt zmęczony, aby bawić się z nią wieczorami. Przytulanie - tak, robimy to szeroko. Potem mruczy i czuje się dobrze. Ale czasami patrzy na mnie tak uważnie, jakby chciała mi coś powiedzieć. Tylko co? Tęsknisz za czymś fizycznie?

Tuż przed przystąpieniem do praktyki Nicole Schöfmann mam wątpliwości. Przetestuję ją, najlepiej nie wspominając o Minni i mnie. Jeśli naprawdę potrafi zrobić to, co mówi, nie będzie to konieczne. Szczupła, wysoka kobieta z uśmiechem otwiera drzwi, jej oczy są na tyle wąskie, że jej twarz naprawdę przypomina kota. Patrzy na kosz, z którego jęczy Minni. Wchodzimy do małego pokoju, siadamy na podłodze, jesteśmy od razu z tobą.

„Puść ją teraz” - pyta Nicole. Minni zaczyna się natychmiast. Oczy Nicole rozglądają się gorączkowo, jak duży kot. Nagle rzuca się i zaczyna myć stopy, a potem ziewa i syczy na nią. „To stresujące” - mówi Nicole. Ale czy to cud po jeździe? Jakby usłyszała moje myśli, ekspert behawioralny wyjaśnia: „Nic jej nie jest, już zapomniała o transporcie, a nowe środowisko i fakt, że oboje zwracamy na nią uwagę, doprowadzają Minni do szaleństwa i starają się złagodzić stres. Ale lubi tu być. ” Stres powinieneś lubić? Jak to

Tam prawie w to nie wierzę, mój kot leży na plecach, odwraca głowę w moim kierunku i zaczyna mruczeć. „Radzę kupić innego kota, Minni potrzebuje dziewczyny” - mówi Nicole. Jak ona to rozpoznaje? „Tak mówi mi twój kot. Jest niedoceniana, samotna, pragnie uwagi, jest sama przez cały dzień, prawda?” Przełykam. „Pracuję na pełny etat, mieszkam sam”. Nicole kiwa głową. Minni podskakuje i przytula się do nóg Nicole, po czym rzuca się i sięga po obie przednie łapy. Nicole popycha pośladki Minnisa do przodu i do tyłu, a następnie ściska ją, dopóki nie podskoczy i nie ucieknie. Czy to musi być? „Ona chce przeżyć, musisz coś zaoferować, bawić się z nią, dopóki nie będzie mogła”. Wierzę tej kobiecie. Sposób, w jaki radzi sobie z moim kotem, pokazuje mi: wie, co robi. „Jeśli popchniesz ją do granic swoich możliwości, zaakceptuje cię jako lidera stada.” Więc nie wie jak? Nicole wyjaśnia, co widzi. „Głaszczesz ją czule, a ona gryzie cię, ma więcej energii niż ty i dominuje nią”.

Rada miłośnika kotów: „Zabierz ją na smycz i wyjdź z nią, pokocha ją, uruchommy DVD z filmem o zwierzętach, gdy cię nie będzie, to dla niej ekscytujące”. Potem Nicole zatrzymuje się i patrzy na Minni. „Widzę ryzyko kamieni moczowych, dajesz jej puszkę?” Hit. Ale skąd chce to wiedzieć za pomocą kamieni moczowych? „Mogę powiedzieć z jej aury, że w obszarze moczu jest trochę migotanie, w przeciwnym razie wszystko jest w porządku”. Nicole doradza mi specjalne jedzenie, które koty lepiej trawią. Godzina szybko minęła. W domu Minni wyczekuje moich nóg. Niestety muszę iść do sportu. Lub? Nie! Widzę, jak oczy Minnisa błyszczą się, śmieją się z niej i gonią ją po mieszkaniu, aż oboje jesteśmy wyczerpani, ale szczęśliwi na moim łóżku.

Drugi kot to dla mnie za dużo. Ale jutro kupię uprząż dla kota i zdrowe jedzenie. Cieszę się z tego, co „szepnęła” do mnie Nicole. Czuję się lepiej, Minni!

Top