Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Walter Giller Cancer! Był operowany przez 5½ godziny

Martwi się o swojego męża Waltera Gillera: Nadja Tiller
Zdjęcie: Getty Images

Najpierw jego żona - a teraz on też

Na szczęście znów się śmieje, a nawet żartuje! Ale trudności i troska o zdrowie Waltera Gillera (81) były wielkie ...

Jego żona Nadja Tiller (80) mówi NEUE POST: „Kilka tygodni temu u Waltera zdiagnozowano guzek nowotworowy w prawym płucu”. Ogromny szok dla pary aktorów - i tylko półtora roku po tym, jak Nadja Tiller miała raka piersi.

W klinice Asklepios w Hamburgu-Harburgu Walter Giller był operowany przez pięć i pół godziny. Tymczasem jego żona siedziała w domu w Hamburgu Altenstift Augustinum, czekając na wieści. „Poproszono mnie, żeby nie przychodził do szpitala, siedziałem tam, tylko gapiłem się w ciszy, nie mogłem sobie z niczym poradzić”.

Dramat o rakie zaczął się już ostatniej zimy. Nadja Tiller wspomina: „Walter miał cholerny kaszel, który po prostu się nie zatrzymał, aw pewnym momencie miał trochę krwi w ślinie”. Ale prześwietlenie nie przyniosło żadnych rezultatów. Wiedeński tubylca wyjaśnia: „Jako młody człowiek mój mąż miał gruźlicę przez sześć lat, więc płuca są tak inkrustowane, że nie można było zobaczyć rakowych guzków na zdjęciach rentgenowskich”.

Ale kiedy kaszel nie ustąpił, lekarz rodzinny zlecił bronchoskopię. Diagnoza szoku: rak płuc. Potem wszystko poszło bardzo szybko, przeprowadzono niezbędne wstępne dochodzenia i 27 lipca Walter Giller wszedł pod nóż.

Ponieważ ma rozrusznik serca, musiał zostać zresetowany na początku operacji. W przeciwnym razie urządzenie nie byłoby zsynchronizowane z powodu prądu używanego podczas procedury.

W tych trudnych godzinach rodzina trzymała się razem: córka Natascha (49) przybyła z przybranego kraju Aten, a syn Jan (45) pośpieszył z Zurychu na krótko przed operacją. Wszystko poszło gładko, wielki niemiecki aktor dobrze przetrwał długą interwencję. I zazwyczaj Walter Giller: jak tylko obudził się ze znieczulenia, najpierw zapytał o swojego psa! Ponieważ pani terier „Mimsi” jest jego jedyną, a miłość między panem a psem jest bardzo duża.

Walter Giller zostanie wypisany z kliniki w środę tego tygodnia, a następnie trafi prosto do uzdrowiska rehabilitacyjnego. Lekarze przepisali dużo świeżego powietrza. Nadja Tiller: „Mój mąż, jak wyjaśnili lekarze, musi nauczyć się oddychać ponownie, ponieważ brakuje części płuca, a środkową część płuca zabrano”.

Wszyscy są teraz pewni, że rak duchów zniknął na zawsze z życia Waltera Gillersa. Nadja Tiller towarzyszy mężowi na odwyku: „Wrócił na nogi i jest tak niesamowicie zdrowy - wydaje mi się to cudem, ale powrót do zdrowia zajmie trochę czasu”.

Popularne Kategorie

Top