Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Clutter Chaosqueen, więc co z tego?

Bałagan czyni cię mądrym
Zdjęcie: iStock

Niech żyje zaburzenie!

Masz reputację całkowitej dezorganizacji i wiatru? Inni nazywają cię Chaosqueen? Więc możesz być szczęśliwy!

Steven Johnson w swojej nowej książce „Skąd pochodzą dobre pomysły: naturalna historia innowacji” wyjaśnia, że nieporządek jest oznaką inteligencji . Johnson odnosi się do neurobiologicznego eksperymentu Roberta Thatchera, w którym stwierdzono, że „im bardziej zdezorganizowany jest mózg, tym mądrzejszy jest”.

Chaos zamiast porządku?

Johnson opiera swoje ustalenia na codzienne tematy. Na przykład miasta są znacznie bardziej kreatywne niż małe miasteczka ze względu na dużą liczbę ludzi i różnorodność związanych z nimi pomysłów.

Wyjaśnia również, że uczestnictwo w różnych hobby pozwala mózgowi pracować w nadgodzinach, nieświadomie analizować problemy i znajdować najlepsze możliwe rozwiązanie. Jeśli nadal myślisz o tym samym, czytanie kilku książek jednocześnie promuje mózg. Może to nawet prowadzić do tego, że porównuje idee książek ze sobą, krytycznie zestawione, a ostatecznie nawet optymalnie połączone.

Oczywiście nie oznacza to, że kreatywność jest zmniejszana przez jednostronne pogłębianie pola wiedzy. Wręcz przeciwnie - jeszcze więcej pomysłów przepływa przez nasze umysły i tworzy nowe połączenia. Zwłaszcza podczas burzy mózgów pokazuje, że jego pomysły powinny być wolne w debatach. „ Pomysły muszą się przebijać lub kolidować, aby osiągnąć przełom ”.

W swoim argumencie Steve Johnson wspomina także o kilku powiązaniach między kreatywnością a niezdolnością do koncentracji. Według jego książki umysł, który dużo chodzi, jest bardziej kreatywny niż ten, który nie chodzi. W ten sposób można udowodnić, że osoby z ADHD lub chorobą afektywną dwubiegunową mają znacznie większą kreatywność.

Więc kiedy wrócisz do słuchania, jak chaotycznie pracujesz lub żyjesz, pamiętaj: kreatywność jest nieuporządkowana!

Top