Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Peter Maffay: Moja żona robi niesamowite rzeczy w domu

On jest w drodze 250 dni w roku

Jest odnoszącą największe sukcesy gwiazdą rocka w Niemczech i ciągle w ruchu. Niemniej jednak Peter Maffay zawsze poświęca czas na pomoc potrzebującym dzieciom. Jego własna rodzina jest czasami zbyt niska. Rozmawialiśmy z piosenkarzem o tym trudnym działaniu równoważącym ...

Jak często podróżujesz w roku z muzyką i dziećmi? Peter Maffay: Około 250 dni. I to przez 40 lat. Nic na to nie poradzę. Nie mogę odpocząć ani nic nie robić. Kiedy zdejmuję kurtkę, jestem szczęśliwy i wiem, że jestem na dobrej drodze. Czy twoja żona i syn czasami ci towarzyszą? Peter Maffay: Tak, ale to bardzo rzadkie. Yaris (7, czerwony.) Jest lepszy, jeśli ma swoje miejsce. A przede wszystkim pokój. Świat zawodowy ma swoje własne tempo. Czy twój syn nie jest tak smutny, że tak rzadko cię widuje? Peter Maffay: Oczywiście, że tak. Cierpi najbardziej. Ale potem wyjaśniam mu, że są inne dzieci, które mnie potrzebują. Rozwiązaniem problemu są takie rozmowy. Czuję, że Yaris może mnie wtedy lepiej zrozumieć. Jak sobie z tym radzisz? Peter Maffay: Oczywiście, że też za nim tęsknię. Ale wszystko ma dwie strony. Na szczęście mam żonę i drogich przyjaciół, na których mogę polegać. Tylko dzięki nim mogę podróżować sześć tygodni z rzędu. Są moją bazą. To twoje czwarte małżeństwo. Czy nadal wierzysz w wieczną miłość? Peter Maffay: Tak! Tanja i ja wyobrażamy sobie, że to może zadziałać. Lubię mieć ją przy sobie. Jestem jej bardzo wdzięczny.

Za co? Peter Maffay: Za opiekę nad naszym synem i wszystko wokół niego z wielką miłością, odpowiedzialnością i motywacją. Czasami niewiarygodne jest to, co robi. To dobrze wyszkolony zespół ... Peter Maffay: Tak, ale nie możesz na tym polegać . Musisz być ostrożny i nigdy nie stracić wspólnego poziomu. Pomimo ogromnego sukcesu nigdy nie straciłeś z oczu dzieci w potrzebie. Skąd bierze się twoje wielkie zaangażowanie? Peter Maffay: Kiedy miałem 14 lat, wiedziałem, że nie tylko chcę tworzyć muzykę, ale także chcę pomóc. Sam przeżyłem dzieciństwo w Rumunii i pod dyktatorskimi warunkami. I wiem, co to znaczy być dyskryminowanym. Niestety dzieci są najsłabsze w naszym społeczeństwie. Dzięki muzyce możesz emocjonalnie dotrzeć do wielu ludzi i zwrócić uwagę na wiele nadużyć. Używam tego.

W międzyczasie co roku 400 osób z traumą i dziećmi przyjeżdża na swoją wyspę Finca na Majorce. .. Peter Maffay: Szczególnie dla nich ważne jest, aby wyjść, mieć inną perspektywę, zdobyć nową odwagę życiową. Pomaga im zmiana lokalizacji, wakacje na południu i obchodzenie się ze zwierzętami.

Jak udało ci się pozostać na ziemi pomimo wielkiego sukcesu? Peter Maffay: Nigdy nie miałem mentalności do startu. Zawsze widziałem scenę jako podniecenie, które może zobaczyć nawet ostatni słuchacz w sali. Ale nigdy nie stać ponad innymi ludźmi.

Co możesz doradzić jako doświadczony muzyk młodym artystom takim jak Lena? Peter Maffay: Dawanie innym dobrych rad jest niebezpieczne. Każdy ma swój sposób i musi go znaleźć. Musisz dużo słyszeć o sobie - o swoich uczuciach, kreatywności, ciekawości. Nikt nie może zaglądać w twoją duszę tak głęboko jak ty. Powinieneś w to wierzyć. Jest to zarówno przekleństwo, jak i błogosławieństwo, gdy, podobnie jak Lena, jesteś tak dobrze znana i odnosisz sukcesy znikąd. Oczekiwania są ekstremalne. Potrzebujesz szczęścia i wytrwałości, aby poradzić sobie ze wszystkim. Musisz pokonać długi dystans, a nie sprint. Życzę Lenie, żeby dotarła do celu. Z pewnością ma na to potencjał.

Popularne Kategorie

Top