Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

La dolce vita: Z miłości do Wiesbaden we Włoszech


Zdjęcie: Catherine Wedel
zawartość
  1. Catherine Wedel ma odwagę wkroczyć w nowe życie
  2. Na początku była to miłość na odległość
  3. Tak rozpoczął się „projekt emigracyjny”
  4. Szczęśliwy w Genui
  5. Włochy: nowy przyjęty kraj

Catherine Wedel ma odwagę wkroczyć w nowe życie

Catherine Wedel zawsze była odciągana na dalszy plan, ale nigdy nie myślała o życiu we Włoszech. Dobrze, że tak wiele rzeczy dzieje się inaczej, niż nam się wydaje.

Anglia, Francja lub Skandynawia - Catherine już jako nastolatka czuła się jak w domu w wielu miejscach. Dom nie wydawał jej się wystarczający. Po ukończeniu studiów kobieta z Wiesbaden najpierw pojechała do Londynu. Na studia językoznawstwa i literatury młoda kobieta wróciła do Niemiec. Ale Wiesbaden nie powinien pozostać jej krwiakiem.

Oprócz podróży Catherine odkryła także drugą pasję: pisanie. Absolwent literatury nie pominął gatunku. Czy to listy, pamiętniki, poezja czy opowiadania, pisanie stało się dla niej treścią życiową.

Na początku była to miłość na odległość

Ta pasja połączyła Catherine z jej obecnym partnerem, włoskim muzykiem rockowym. Para poznała się, ponieważ Catherine pomogła jej przyszłości i jego zespołowi napisać teksty. Przyjaźń tych dwóch szybko rozwinęła się w więcej. Przez kilka lat para miała związek na odległość. Przez jakiś czas związek działał dość dobrze na odległość.

Ale na dłuższą metę para poszła na odległość i związane z nią trudności z substancją. Nie mogli zadowolić wszystkich jednocześnie. Wypalenie Katarzyny było tego dowodem: nie mogło tak być. Rozdzielenie nie wchodziło w rachubę. „Miłość była faktem, a nie opcją”, mówi sama Catherine, więc trzeba było znaleźć inne rozwiązanie.

Tak rozpoczął się „projekt emigracyjny”

Przez długi czas zastanawiali się. Kto powinien iść do kogo? Kto powinien zostawić życie swojego partnera za swoim partnerem? Catherine's Wanderlust w końcu podjęła decyzję. Zdecydowała się przeprowadzić do swojej przyjaciółki we Włoszech.

Catherine podeszła do „projektu emigracyjnego” z bardzo realistycznymi pomysłami: „Raj nigdzie się nie oczekuje, ale możesz mieć pewność, że masz szczęście, co oznacza realistyczne oczekiwania, jasny obraz lokalnej sytuacji, a następnie ciężka praca ”. Podejrzewała już, że życie we Włoszech nie będzie łatwe.

Szczęśliwy w Genui

Ale odwaga Katarzyny opłaciła się. Para mieszka dziś z psem Ludwigiem w Genui i jest szczęśliwa jak nigdy dotąd. Tymczasem Catherine i jej chłopak są nawet zaręczeni.

Rodzimy Wiesbadenerin założył również kilka nowych profesjonalnych nóg. Pracuje jako niezależna nauczycielka języka, tłumacz i rzeczniczka. Ponadto Catherine pracuje nad dwujęzyczną książką dla dzieci i swoją pierwszą powieścią. To wszystko brzmi dużo. Czy nowe wypalenie może już być w zasięgu ręki?

Nie dla Catherine. Teraz dzieli się swoją pracą znacznie swobodniej i znalazła sposób na uniknięcie zbyt dużego stresu. W pełnym wymiarze godzin 33-latek jest według własnego uznania „osobą prywatną”. Nie rozróżnia już życia prywatnego od zawodowego.

Włochy: nowy przyjęty kraj

W przypadku nowego włoskiego wszystko poszło lepiej. W swoim nowym domu czuje się bardziej niż dobrze. Jej życie jest spełnione i bardzo niespokojne. Stało się tak tylko w przypadku przygotowań do ślubu, ale tylko z powodów czasowych. Gdy włoscy teściowie wprowadzą się do niej, życie codzienne staje się wystarczające i wystarczająco angażujące.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Cathrine, jej narzeczonym i jej burzliwym życiu w Genui, zajrzyj na jej blog „Ekspatriant w Toskanii - gwizdam prosto”. Na pewno będziemy Cię informować o planach ślubnych Catherine.

Catherine znalazła szczęście ze swoim włoskim partnerem. Może też im się uda? Powiemy ci dziesięć dobrych powodów, które przemawiają za kochankiem z Włoch.

Top