Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Boris Becker: Długy, kłótnie i łzy!

Czy teraz jego rodzinne szczęście się psuje?

Nagle jest tam, strach przed utratą wszystkiego. Troska o dwuletniego syna Amadeusza. Strach przed przyszłością i szczęściem rodziny. Chodzi o dług, złe kłótnie, sprzeczności i szokujący wyrok sądowy. W jakiej sytuacji zgaduje Boris Becker (44)?

Wyższy sąd okręgowy w Monachium kilka dni temu. Tutaj rozstrzygane są szczególnie wrażliwe przypadki. Tak też trwający prawie osiem lat spór prawny między Borisem Beckerem a biznesmenem Klausem Harischem (47). Teraz trudna decyzja dla Borisa: 17. Senat Cywilny pod przewodnictwem sędziego Wendella Golda (61) skazał byłą gwiazdę tenisa na zapłatę prawie 800 000 €!

Zrujnowałoby to wielu ludzi. Również dla Borisa Beckera? Ponieważ odmówił ostatniego spłaty pożyczki dla spółki joint venture od 2000 roku na rzecz swojego byłego przyjaciela Klausa Harischa.

NOWOŚĆ to tajne akta sądowe: Boris Becker przegrał przed OLG Monachium. Sąd miał uzasadnione wątpliwości co do wersji opowieści Beckersa. Musi więc zapłacić tę niesamowicie wysoką sumę. Katastrofa finansowa dla człowieka rodzinnego, który ponosił większą odpowiedzialność od narodzin Amadeusza . Co najgorsze, ten proces to nie koniec wszystkich zmartwień. Przeciwnie, kłótnie trwają gdzie indziej.

Majorka, słoneczna wyspa Niemców. Stąd grozi nowy problem Borisowi Beckerowi . W niewielkim pokoju dziecinnym zajęto jego luksusową finkę, czekając na rozliczenie rachunku w wysokości prawie 300 000 euro. NOWA rozmawiała z Carlosem de la Mata, prawnikiem ogrodnika.

Odpowiedź jest otrzeźwiająca: „Wciąż czekamy na pieniądze!” Ponownie Boris Becker broni wszelkimi środkami. Zignorował rachunki, dopóki prawnik się nie zaangażował. Niekoniecznie świetny sposób dla tak znanej gwiazdy tenisa. Tak, jakoś po ślubie z kochającą zabawę Lilly (35), to już koniec. Nawet na imprezach publicznych Holenderka już płakała. Nic dziwnego! Data sądu goni następną, a Boris zostaje uwikłany w oświadczenia, które są odrzucane przez prawników. Tak, nawet pastor własnego ślubu musiał pozwać należną mu opłatę! 69-letni Brent Fisher wymagał zbyt wiele, ale w końcu sąd otrzymał pieniądze po dwóch latach. Nadszedł czas, aby Boris Becker zorganizował swoje życie. Jest to winien rodzinie i synowi. Ponieważ potrzebuje ojca przez wiele lat. Jako wzór do naśladowania, doradca i przyjaciel. A Boris nie może tak być, jeśli ciągle żyje w sporze.

Top